sprzedać motorynkę?

Profi

otóż mam okazje sprzedać motorynkę, za ok 600zł, bez papierów w stanie fabrycznym [link widoczny dla zalogowanych] potrzebuje pieniędzy na kawasaki(które będę kupować w październiku) no i martwię się, ze potem nie znajdę kupca. no i przede wszystkim już się nią nacieszyłem, pojeździłem a z drugiej strony mi jej szkoda, może pomożecie co?

bazalt

ja bym sprzedał... ale no nie wiem ciężko a masz od kogo kawe łyknąć bo jak coś to ona jeszcze jest Wink

Profi

nie, jeszcze nie mam, ale ja szukam kawy po 94roku, i chyba sprzedam tą motorynkę, zawsze to mniej paliwa spale, tylko boje się, że młodziak ją zajedzie...

bazalt

to nie sprzedawaj szczylowi co ma 12 lat tylko wiesz ;D
czekaj... zapytam z którego ta kawa tak że wiesz tylko odległość
233 km – około 2 godz. 57 min

hakuj

sprzedaj ja ... Jak nie ta to bedzie nastepna , zawsze można odnowic , ja musialem sprzedac kadetak torego mielismy od nowosci zeby kupic ogara ... Wink

Ale nie żałuję tak sie wszystko potoczyło ze mam juz 5 motor w ciagu nico ponad 2 lat Wink

Piotrek1993

Ja bym powiedział "je..ać motor i kupić autko" ale że chcesz koniecznie motor to kup, a motorynki nie sprzedawaj, przecież te 600zł co za nią weźmiesz to niewiele pomoże, no chyba ze chodzi o miejsce w garażu to wtedy ja bym trzymał gdzieś u babci czy u dobrego kumpla.

krzysiek025

motorynkę to na strych przykryć czymś i za parę lat wycignąć i pojeździć Pozdrawiam

Potfur

ja bym sprzedał, kawasaki wiecęj radochy da niż motoryna xD

juskief

Ptfur tu nie chodzi o to tu chodzi o sentyment.A jak by sprzedał i takiej juz nie mial okazji kupić???Bo ta motorynia jest naprawde zadbana i takiej pewnie nie ma.Ja tam bym ją sobie zostawił.

Potfur

no masz rację, swojego ogara na ten czas tez nie byłbym w stanie sprzedac....