Simson, Honda, Junak- co polecacie

Krzyron

Cześć wszystkim!
Tak się ostatnio zastanawiam nad kupnem jakiegoś motorka(ogara i jawkę już przerobiłem Very Happy

), tj. Simson S 51 bądź Sr50, Honda MBX 80, MTX, albo coś nowszego typu Junak 901. Kasa tak w granicach 2000 zł, max 2300. Jakieś podpowiedzi, inne pomysły??

holipa

nie Junak tylko : Regal Raptor Daytona produkcji Lifeng Group.
czyli chińskie ścierwo profanujące legendę.

Nowicjusz

Hondy raczej pełnosprawnej w tej kasie nie kupisz, zawsze będziesz miał coś do zrobienia. Więc wg mnie odpada. Pseudojunak to taki sam chinol jak kingway czy nowy romet, na pewno lepsze niż kibel z tesco za 2000zł, jak trafisz na porządny egzemplarz to potrafią być solidne (w właściwych rękach). Simsona za tą kasę dorwiesz ładnego, albo naprawisz zjechanego.

Krzyron

Właśnie nie wiem czy simsona znajde za takie pieniądzę w fajnym stanie(bez większych wkładów finansowych), czy taki "pseudojunak" nie będzie się mnej psuł. O radość z jazdy też mi chodzi, skutery odpadają
Question

Nowicjusz

Pytanie jak "mocno i często" będziesz moto eksploatował (bo nie kupuje się wędki za 1 500 zł na jeden weekend w roku). Jak tylko na niedzielne przejażdżki to a'la junak się nada, do tego dochodzą pytania: do czego ci te moto? Jak szybko chcesz jeździć? Z jaką charakterystyką (dynamicznie czy spokojnie/jak emeryt Smile

. Po jakim terenie, w mieście czy trasie itp. Wtedy możesz coś zacząć wybierać. Co do chinoli to nie jest taka już tragedia (że np to w ogóle nie jeździ, itp.) daje radę, silnik jest nawet do "życia" (łagodnie traktowany) ale gorzej cała reszta, najgorzej pasowania elementów (np. rama-wahacz) w choperku kumpla (kingway) to tam była tragedia (śr osi 11mm średnica otworów w ramie 11,8mm!, więc wahacz nieco latał na boki). Jak chcesz go to przede wszystkim mocno go "przeszukaj" przed zakupem.

holipa

a te ramy z chińskiej stali grubości brystolu ? Very Happy

krawat274

Krzyron, powiedziałeś, że nie wiesz czy dostaniesz w dobrym stanie za te pieniądze Simsona. Oto i on, pierwszy z brzegu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Myślę, że nie powinieneś się dłużej zastanawiać nad wyborem Wink

Krzyron

OK, simson by na tą cene jakiś spasował. Co do używania to w weekendy napewno ale choć raz na tydzień do szkoły(20 km w jedną stronę) chciałbym dojeżdzać. Niewiem czy simson na takie trasy jest dobry. Ja mieszkam na wsi, także coś, co po dziurach też daje rady(ale żaden cross). Prędkość to koło 70, 80 żeby szło to.

krawat274

No to "Simek" myślę elegancko spasuje Smile

Ładne osiągi , mięciusieńkie przednie zawieszenie , ładny dźwięk podczas jazdy - jednym słowem żyć, nie umierać Smile

Krzyron

Chyba mnie przekonałeś. A we dwójke na simku da rade iść żeby go nie zajechać?

Nowicjusz

Mało która 50tka we dwójkę się nie zająknie. Ale skoro simson ma siedzenie dla pasażera to na pewno da sobie radę.

krawat274

Oczywiście że się da Wink

I to wcale z nie tak małą prędkością, choć wiadomo, że gdy jedzie się we dwóch to warto "odpuścić" trochę manetkę Smile

PS: Na pewno na Simsonie jedzie się we dwóch lepiej niż na Jawie Mustang Wink