poglądy

MagnuuM

Moskit122 Ja też od fakt od 6 klasy podstawówki nie od przedszkola Smile

jeżdżę po drogach publicznych bo rodzice wiedzą jak jeżdżę i mają za mnie pewność, że nigdzie nie przyjebię z mojej winy. Co do nauki o przepisach w gimnazjum nie było jedynie takie coś jak przed kartą motorowerową teraz mam się dobrze bo w szkole średniej mam osobny przedmior PRD- Przepisy Ruchu Drogowego i to jest dobre taka lekcja dużo cię nauczy i mam to przez 3 lata aż, a najlepsze jest to, że na koniec jak chcę prawko zrobić to nie piszę egzaminu teoretycznego, ponieważ szkoła mnnie przygotowuje przez 3 lata do tego są wyjątki dla takich, którzy już potrafią to bardzo dobrze i moga wcześniej zdać prawko ja np będe mógł już w 2 klasie czyli za równuitki rok, jeszcze jedna zaleta tego to to, że nic się za prawko nie płaci. Wink

holipa

moskit ja przeważnie jeżdżę po okolicy jak muszę gdzieś podskoczyć na szybko. np dziś z rańca. zarzuciłem kurtke na plery , kluczyki w łape i do garażu. nawet bramy nie zamykałem jak wyjeżdżałem. szybkie zakupy w tesco i tyle. bez kasku , bez jakichkolwiek papierów przy sobie . stali na przystanku to tylko palcem pogrozili

moskit122

ok, ale dla mnie w świetle obecnego prawa to jest zupełnie bezmyślne, będziesz wyjeżdżał z podwórka wjedzie w Ciebie jakiś osobnik nie z Twojej winy, tak się stanie, ze on wyjdzie na tym źle, może z jakąś dysfunkcją a Ty będziesz płacił mu odszkodowanie bo co z tego, ze to jego wina skoro Ty nie masz uprawnień, automatycznie wina spada na Ciebie, a w drugiej sytuacji gdy to Ty jesteś sprawcą (a każdemu może się zdarzyć) jest jeszcze prostsza sprawa, oc Cie nie obowiązuje i płacisz do końca życia...