Pierwsze moto

patryk2431

Mam nadzieję że mi pomożecie chociaż trochę bo wiem że nie wszyscy tutaj jeżdżą tylko na jawkach i takich tam. Prosiłbym o wypowiedzenie się głównie wyjadaczy na ten temat Smile

Sprawa jest taka potrzebuje moto, w granicy 4000 złotych Wink

I tu już pojawia się problem bo w tych cenach nie ma tego zbyt wiele Smile

Do tego dochodzi prawdopodobnie wchodzące prawko "a2" do 35kW i stosunek masy nie przekraczającej 0,2... bla bla bla. Jak pomyśle że coś takiego ma wejść to rzygać mi się chce, no ale to już inna sprawa Wink

Jedynym najbardziej najlepszym rozwiązaniem było by GS 500, motocykl 34 kW i tak dalej, to jest chyba największa jednostka w tej kategorii prawa jazdy. Ale, jak popatrzę na GS, i pomyśle że wkrótce to będzie co drugi motocykl na drodze to postanowiłem poszukać czegoś innego, mam nadzieje ze mi w tym pomożecie. żadne CB, ER czy bandzior 400 nie wchodzi raczej w grę no bo... prawko. Dalej, moto musi być ekonomiczne, wytrzymałe, przystosowane na dłuższe trasy Wink

Ale co? nie nie nie GS odpada. Zawsze rajcowały mnie Supermoto i "v". "V" trzeba jednak chyba wykluczyć no bo, ku**a, prawko i spalanie. Supermoto? Jest rozwiązanie jedno i trochę dość skomplikowane, DR 650 w wersji na teren. Założyć koła od SM, mniej więcej go trochę przemodelować żeby bardziej wyglądał na SM niż enduraka... Ale, są dwa ale. Jedno to to samo moto będzie kosztować już z 4 a gdzie laczki i felgi? Drugie ale to to że DR to maszyny no jak wcześniej wspominałem Enduro czyli prawdopodobnie, mniej więcej na 95% były jeżdżone w terenie, swoje już przeżyły, swoje lata wyjeździły i są już trochę zmęczone. Więc może MZ? Słaba, no i nad morze 500km nią się nie wybiorę, chociaż to pewnie nie był by to problem, ale wolę nie. Choper też odpada. Streetfighter? Jak najbardziej. Więc? Jest jakaś jeszcze inna wybranka z którą mógłbym przeżyć swoje pierwsze poważne KM?

grzegorz

Polecam ci Hondę Varadero 125 może pojemność nienajwiększa, ale dostaniesz juz za 4-4,5 ale swoje osiągi ma. Możesz ogarnąć Hondę cb 400 to był mój pierwszy moto i byłem zadowolony, chociaż miał swoje lata to swoje leciał spokojnie 150 mógł lecieć.

moskit122

odrzuciłeś większość sensownych standardowych propozycji... oj wymagający jesteś Smile

single opuść bo przy tej mocy nic ciekawego nie będzie, i będzie dużo palić co Ci pozostaje... szukać na rynku niemieckim, u Nas motocykle zablokowane są mało popularne bo prawo jazdy ani ubezpieczenie nie było kierunkowane wcześniej w tą stronę, w niemczech czy w ogólę gdziekolwiek w bardziej cywilizowanych krajach kupisz wiele motocykli odpowiednio zablokowanych, możesz szukać XJ, bandziorów, wyjechanych plastikowych sportów i w ogóle Cie temat prawa jazdy nie będzie ograniczał bo warunki mocy będą zachowane

Nowicjusz

No u nas w Polandii to w sumie jest tak albo 125 albo od razu 500-600. Nie ma takiego półśrodka. Czasem trafi się 250 ale rzadko może ew cbf 250. Czy za słaby? Pytanie w jaką moc celujesz?

moskit122

są środki, co prawda rzadsze ale są, za to niestety pod prawo jazdy nie pasują, kumpel miał zxr400 a tym to już tylko na A, gdyby było zdławione to co innego ale niestety u nas się wszystko odblokowuje wyłącznie, można by zrobić myk z zablokowaniem sprzęta ale to dość drogie więc raczej mało opłacalne, najłatwiej poszukać np taka cbr600 f3, zablokowaną do chyba 27KM (totalna rzeźnia z kastracją) i wtedy to podchodzi pod A2, jest fajnym bezawaryjnym motocyklem a jak sie zda na A to za kilka stówek się odblokuje

holipa

wystarczy zagadać z diagnostą i on moto "zablokuje na papierze" Very Happy

patryk2431

W gę jeszcze by wchodziła ER 5, parę razy się spotkałem że właśnie ktoś sprowadził i była pod a2 już, równiutko 35kW i tak dalej. Ale jest to naprawdę rarytas, bardzo trudno znaleźć taki model z takimi parametrami.

moskit122

er-5 twister standardowo ma AŻ 2 konie więcej niż należy, zablokować pewnie nie problem, ale przy tej wadze to i tak ten przelicznik mocy na masę nie pasuje. chyba że ten przelicznik wynosi więcej jak 0,2

edit: przelicznik jednak autor podał zły, no ale szczegół, co do blokowania, gdyby robić to w serwisie to koszt będzie ogromny, w tej kwocie pewnie większość wartości motocykla ale... warto by było napisać na jakimś forum, ktoś na pewno odblokowywał więc chętnie pozbędzie się gratów za tanie pieniądze, tak właśnie wczoraj myśleliśmy bo mamy kilka moto do sprzedania i pomysł żeby je zablokować nie był by zły, teraz motocykle ciężko schodzą a taka modyfikacja mogła by dodatnio wpłynąć na cenę Smile

do tego zrobić przegląd i git (teraz pytanie co na to diagnosta, czy na podstawie zamontowanych części będzie mógł stwierdzić obniżenie mocy bez hamowni...)