komar z silnikiem wsk

sportlen

a wiec tak . kolega zamiaruje zainwestować w silnik wsk i chce wpieprzyć go do komara takiego z okrągłym silniikiem , co już bedziem sami robić. o mocowanie silnika do ramy się nie martwimy bo mocowanie są takie same bo widziałem już na YT. gorzej będzie z napędem. zamiarujemy odwrócić koło żeby zębatka była z tej strony co trza. gorzej z tylnim hamulcem nie ma jak go zamocować :/. robił ktoś takiego diabła? Very Happy

Ogarzysta200

Hamulec można by było zrobić tak jak jest w jawce-na linkę, jednakże do linek nie jestem ufny i pokusiłbym się o zrobienie takiego hamulca jak w ogarze 200. Trochę trzeba byloby pospawać,kombinować a napewno coś uda się zrobić.

sportlen

czyli trza będzie przedni zrobic bo nie mamy jako takiego dostępu do spawarki Sad

Ogarzysta200

Uu.. bez spawarki to wy za daleko nie zajedziecie,silniki z wiesi powinny mieć jakby takie "siodło" jak jest oryginalnie w wsk'ach (gdzieś to czytalem).

Kawula9

Sportlen "tuningowcu" ty lepiej się za to nie bierz bo sobie krzywdę tylko zrobicie.
Zrób komarka w oryginale bo ten silnik jest za mocny pod tą konstrukcję !!
Pasowałoby zrobić wzmocnienia ramy , a wy nawet spawarki nie macie.I co ty chcesz jeździć na 1 hamulcu , ty chyba żartujesz.Lepiej dajcie sobie spokój bo nic z tego dobrego nie wyniknie.

AmaSoft

Jeździło się podobnym ustrojstwem, tyle, że silnik od WSK 3 był wstawiony w ramę Ogara 205. Przeróbkę wykonał kolega z moją pomocą. A teraz do rzeczy. Mocowanie było wykonane z podwójnej blachy aluminiowej 4mm (razem po 8 mm na stronę). Do dolnych mocowań przykręcone były dwa stalowe płaskowniki. Na górze były przykręcone do śruby trzymającej zbiornik paliwa. Kwestia napędu była rozwiązana w taki sposób, że koło odwrócono. Żeby hamulec działał w widelcu został nawiercony otwór pod śrubę 8mm. Choć i tak działał tylko przedni hamulec. Jeździło to jak szatan ( w porównaniu do fabrycznego 205), Ogarem 200 mogłem tylko spaliny wąchać, V-max mierzony GPS-em wynosił 84 km/h. Niestety szybko zaczęły się problemy. Najpierw ukręcił się gwint nakrętki zębatki zdawczej. Aby zębatka nie spadała na wałek zdawczy zakładana była rozłożona klema od akumulatora, skręcona śrubą. Takie rozwiązanie starczało na 20-30 km jazdy. Później stała się rzecz najgorsza - pękło górne mocowanie silnika. Od tego czasu motor stoi w garażu.

moskit122

szkoda komara, nic więcej

Profi

Heh kiedyś nawet opisywałem taka przeróbkę na forum, ale któryś z kolegów modów wyj*bał mi ten temat. Komarkiem jeździło się zacnie, ale niestety krótko. Jak chcesz to mam jeszcze ramę z tego komarka mogę Ci podesłać kurierem, wystarczy wsadzić silnik i jeździć, hamulce są zrobione.

pawlo300

jeżeli chodzi o takiego komarka myślę że konstrukcja na taki silnik jest zbyt słaba.... poza tym jak już koledzy wspomnieli można poważnie sobie krzywdy narobić..... owszem także widziałem takie kombinacje w ramie ogara 205 lecz tam rama jest mocniejsza od tej do której chcecie zamontować ten silnik.... bez spawarki się nie obędzie...... no jeżeli chodzi o konflikty prawne to myślę ze jesteście świadomi co wam grozi i ile możecie tym przypłacić Wink

Profi

Rama w moim komarku wytrzymała, nie było z nią żadnych problemów, albo trafiłem na fajny egzemplarz, albo po prostu nie doceniacie komarkowej ramy Smile

Mac

http://www.youtube.com/watch?v=x6H85GhCetw A tak jakoś, przypomniał mi się ten film.
Ciekawe czy jego autorzy jeszcze żyją :-F

Kawula9

6km ode mnie ten gościu mieszka .W tamtym roku (2010)złapała go na tym policja i podobno niezłą kasę zapłacił.

Piotrek1818

http://www.youtube.com/watch?v=3GrgAi7I7wc to też kozak Very Happy

u nas majsterkowicz był jeden co wsk na choppera przerobił - całkiem dobrze mu to wyszło, całość ważyła jakoś 80 kg z benzyną, szło przyzwoicie jak na silnik wsk 3 i lżejszą rame.

Siasin

Ci od samary mogli próbować rejestrować na SAM'a <lol2>