Jak się powodzi w średniej szkole? :D

jakubas101

Witam wszystkich uczących się w średnich szkołach. Zakładam ten temat ponieważ jestem ciekaw jak Wam idzie i wogóle jak tam u Was jest. Napewno coś się śmiesznego wydarzyło Very Happy

Piszcie do woli Smile

Ja wpiszę się trochę później... Cool

P.S.
Jest może ktoś z ZST Grudziądz?

jawek 50

Hmm.. śmiesznego mówisz?
Kumpel bawił się w eksperymenty chemiczne i do butelki z Colą wsypał nadmanganianu potasu, niby nic się działo, a drugi wziął tą butelke do szkoły na polski, zawartość zaczęła się robić gorąca, w końcu butelka się "nadymała" i z 0.5l zrobiła się 1.5l Very Happy

i w efekcie cała zawartość wybuchła zalewając całe drzwi i ścianę gorącym roztworem Smile

Efekt był tego taki że rodzice kumpla na początku byli wzywani do szkoły ale dyrektor powiedział "Niech się uczy, chemików nam w szkole brakuje" i obeszło się bez szumów Very Happy

Piotrek1818

U nas podpalili śmietnik w klasie na religii i był potem spalony gumoleon , a brat z którym odbywałą sie lekcja pobiegł zestresowany do bufetu i poprosił o szklanke wody ...

Szkolne jasełka, typiara od historii wkręcała coś że co rok podpalają skrzydła (z waty) aniołowi. Siedzimy w kantorku przed występem, chłopaki palą se kulturalnie papierosy - oczywiscie w kostiumach. Wychodząc jeden kolega zgasił papierosa na skrzydłach aniołka, w momencie stanął w płomieniach i tańczył w ogniu . Miał wacianą aureole na kapturze, widziałem tylko jak sie zapaliła i jednocześnie obróciła w spaloną wate.. Dyrektor nie ustaił kto podpalił aniołka Very Happy

Strzelba95

tak OT idzie ktoś w tym roku z Jarosławia do Mechanika? Sorki za Off Topic, ale nie opłaca mi się robić nowego Very Happy

P
Tego Jarosławia na podkarpaciu Very Happy

A tak pozatym to ja w gim mialem wiele przypadków różnych rzeczy, np jak ziomek zapalił ognisko w szatni Very Happy

zuzia

Jeśli chodzi o naukę, to mi idzie strasznie słabo (chociaż nie wiem za bardzo jakie mam oceny Smile

), a tak to bardzo lubię swoją szkołę, całkiem inny świat niż w gimnazjum. Ogólnie jest dość spokojnie, ale na nudę nie można narzekać, bo nawet w mojej klasie jest paru wariatów Very Happy

moskit122

Tu nie ma miejsca na takie wspominki, umówmy się na piwo to chętnie opowiem Smile

Na szybko: kiedyś wyprowadził mnie i kumpla z klasy dyrektor na spotkanie z Panem z wydziału kryminalnego, kumpel załapał się na sprawę w sądzie a ja jako podstawiony świadek (mojego zeznania tak nie brali pod uwagę bo nic w nim nie było Smile

) zostałem wypuszczony czysty Smile

Kiedyś wystrzeliłem z małego działka na wodór w wykładowcę od fizyki, oj Sławek nie był zadowolony ze zmoczenia wodą...
Tenże sam Sławek uczył informatyki i nie chciał nam haseł adminów podać, powiedział, ze jak sami wyciągniemy to będziemy mieli... Ja zmieniliśmy hasło na jego kompie to trzy dni chodził obrażony...

pawlo300

u mnie w szkole to są nudy bo jest rygor Very Happy

opuścisz za dużo godzin lecisz wypijesz choć browara lecisz za palenie nadmierne nawet polecisz także nie fart Very Happy

a śmieszne sytuacje to tylko w robocie Very Happy

a tak nawiasem poznałem fajną dupę w grudziądzu Very Happy

ona pracuję w cukierni na legionów Very Happy

nie wiem może znasz jakubas Very Happy

śmieszne do łez to było to jak dorwałem naszego firmowego vw T4 z nowym turbo Very Happy

chciałem przypalić lacza i na rozrządzie przeskoczył " Very Happy

przy tej lasce Very Happy

i dupa laweta Very Happy

ja tam jestem jajcasz i że tak powiem co dzień jest do śmiechu Very Happy

a w szkole to jest taka gruba baba od polaka wredna ze szok kiedyś kumplowi wrzucała a ten wstał i powiedział niech się pani swoim synem zajmie bo to ćpun (bo tak jest każdy o tym wie Very Happy

) i w ogóle jest pani pojeba... jak pudełko po murzynkach Very Happy

ogarnij pani paletę Very Happy

i poleciał kumpel ale śmiechu było

sportlen

u mnie to narazie gimnazjum
żebyśta coś wiedzieli to musita przyjśc do naszej klasy bo to co kolega wyprawia to spamiętac sie nie da
jest tego w choj
np ogląda pornole na komórce , za chwilę symuluje walenie konia
za chwile mówi do cb np. twoja stara pierdzi uszami, albo "mam takie cyce jak moja stara dupę" lub moja babcia ......( wymyśla co mo przyjdzie do tego pustego łba) ,to zaraz odwróconej nauczycielca wała pokaże . cała klasa leje a naumiciele nie wiedzą o co kaman ale i tak się domyślają że ten kolega cóś zrobił

ostatnio naumicielka z wosu mówi do niego : Michał, (bo tak ma na imię) wyjdź z klasy ja reszcie wytłumacze a później przyjdziesz

AmaSoft

yookez

no sportlen szalejesz takie bzdety to u nas każdy robi ostanio podpalali klasę napluli do cuksa i dali dyrkowi i to początki rzucanie się krzesłami Very Happy

jakubas101

No się freszcie wpiszę bo jakoś się nie mogłem zebrać. U mnie w skulu się za wiele nie dzieje. Heh na początku na chemiku na przerwie [mieliśmy dwie lekcje pod rząd niemca] kumpel odpalił gaśnice proszkową [nie zamyka się mimo zwolnienia dźwigni] średniego rozmiaru. Całość poszło na klasę. Wszędzie biało Very Happy

Nauczycielka się obraziła bo rzucali gąbkami według jej myśli... Boże ale tempa...

Spadł pierwszy śnieg. Kolega zauważył Malucha i usiadł mu na maskę gołą dupą Very Happy

Straż miejska go spisała...

Mój nauczyciel od mechatroniki sadzi tekstami co chwila na lekcji. Czasem gada całą godzinę... Przyszła do naszej klasy gościówa z kartką jakąś. Oddała mu i wyszła z klasy zamykając drzwi za sobą [drzwi w tej klasie lubią odbić tym razem nie było inaczej]. Uszła może z 10 metrów a za nią rozległ się głos naszego nauczyciela "DRZWI!!!". A ona "oj przepraszam już biegnę". Jeszcze takiego głośnego śmiechu nie wygendrowaliśmy nigdy Very Happy

Na geografii kiedyś kumpel mojego kuzyna zapytany o największą rzekę w Polsce powiedział "Nil". Pani usiadła i się po prostu rozryczała ha ha ha Very Happy

Z historii dostałem 5 za to, że na lekcji byłem :@