Jak się bronić

Ogarzysta200

Witam. Po dzisiejszym incydencie mam dość i chce coś zrobić. Mianowicie dzisiaj na zabawie,gdy stałem z dziewczyną (świeżo poznaną), przyrzucił się do mnie gościu, popchnął mnie to mu dałem (żeby nie wyjść na ciotę) strzała pod oko, lecz zaraz leżałem na deskach.. Otóż nie przez niego,lecz przez ochronę (chyba nie muszę mówić, że do końca impry siedziałem w radiowozie). Chciałem się Was poradzić jaką broń można przy sobie mieć (pałki itp) i jak się bronić (głownie gdzie celować)? Proszę o w miarę normalne odpowiedzi, nie karzcie mi ćwiczyć jakiegoś "tekłondo" Very Happy

pozdro

Waldi

gazrurka i posmyrej go po nerach

Piotrek1818

Jeśli chodzi o kluby to nie masz co cwaniakować i walić gościa przy wszystkich - albo idziemy za klub załatwić to na osobności albo goń sie koleś.

przemo

Do obrony możesz użyć pistoletu na co2 ( strzelasz z metalowych kulek). Dobrym pistoletem jest makarov firmy bajkał. ew. gaz łzawiący lub usypiający ( ten ciężko załatwić)

jawek 50

Mozę być też gaz pieprzowy, jak pryśniesz takiemu delikwentowi po oczach to już ma fajnie Smile

moskit122

nie gaz tylko żel, gaz może zawiać i wrócić się do rozpylającego. Najprościej zrezygnować z "takich miłych" imprez ale jeśli koniecznie musisz to nie "tekłondo" tylko krav maga Smile

Ogarzysta200

Żel mówicie albo gaz.. Oszołomi to na tyle gościa żeby mu poprawić czymś?

Mac

Tylko żeby Ci nie przyszło do głowy psikać tym na imprezie, przy ludziach w tłoku. Możesz narobić niewinnym osobom problemów.
Ludzie różnie reagują na gazy i żele. Widziałem gościa który dostał gazem i złapał się za oczy i biegał w kółko aż się nie przewrócił. Jakbyś go dogonił to można jeszcze "wpieprzyć" czymś innym.

Ogarzysta200

To głównie chodzi o to co jest poza imprezą,bo w środku to nikt się nie sadzi bo każdy wie, że ochrona jest.Niestety miałem takie szczęście, że mnie zaatakował gość w środku, że troche długie ręce mam to dostał pod oko. Dzięki Panowie za rady. Zaopatrzę się w taki gaz albo żel przy najbliższej możliwej okazji. Można zamknąć. Wink

moskit122

żel piecze skórę bardzo, jak pryśniesz w twarz to odruchowo prawie każdy sobie to rozciera a wtedy tylko sobie "poprawia" wystarczy żeby kogoś unieszkodliwić.