co prawda jak kiedyś opiliśmy z kumplami i o 4 nad ranem jeździliśmy simsonem kumpla i pare gleb każdy zaliczył (simson też trochę ucierpiał ) ale prawie ciągle po polu i nie stwarzaliśmy zagrożenia i nikomu nieprzeszkadzaliśmy (oprócz śpiących sąsiadów ;p ) jednak też popieram jednak jak wsadzaja cie do wiezienia za to ze po piwie rowerem jechałeś to chyba trochę przesadzają co nie ?
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ozimek/Gliwice
Wysłany: Sob 7:54, 18 Kwi 2009 Temat postu:
no właśnie nie, rowerzysta to o wiele większe zagrożenie niż np. pijany pieszy, jak potrącisz rowerzystę to jest dość duża szansa, że rower moze nawet wpaść przez przednią szybę i w extremalnych warunkach zabić Cię, ojciec kumpla jest komendantem chyba wojewódzkim i widział już takie przypadki
Wszystkie czasy w strefie GMT Idź do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach