Dławik + wełna mineralna

Pieczer

Witam
Jako, że zimowe wieczory, tak naprawdę są jesienne, postanowiłem odpalić moją maszynkę i tak dumając nad nią - pomyślałem. Co by dało napchanie wełny mineralnej do dławika ? Na pewno by go to wygłuszyło, ale czy nie spadłyby osiągi ? No i jak z żywotnością, przecież jak do waty dostanie się olej to się cała zaleje i zatka tłumik ? Chciałbym posłuchać waszych opinii, rad, szczególnie tych doświadczonych forumowiczów, no i oczywiście tych, co takie coś zastosowali.

moskit122

też o tym myślałem z racji innego tematu na forum i jeśli chodzi o tuning i wyciszenie to najlepiej by było zamontować dyfuzor a za nim tłumik przelotowy z wełną stalową czy szklaną, z tym ze i tak szybciej się zapcha niż normalnie ale przelotowi to różnicy chyba wielkiej nie robi, będzie mniej skuteczny w wyciszaniu a mocy nie stracisz bo dyfuzor zapewni rezonans a przelot nie będzie ograniczał wylotu spalin, to takie teoretyczne przemyślenia zupełnie nie poparte praktyką Smile

holipa

nie wiem co wy chcecie kombinować. oryginalny wydech jawki ma fajny dźwięk. od razu słychać że jedzie jawa , a nie simson , czy romet Very Happy

moskit122

ja tak tylko bokiem, zawsze miałem w planach jak będę miał kasę zamontować do motocykla cichy tłumik ale za to z tak niskim basem żeby kolana łamał na postoju Smile

i tu mi tylko przyszło na myśl że jawkę można by w ten sposób wyciszyć nie tracąc na tym mocy, z tym ze pewnie i tak koszt tej zabawy był by większy niż miało by to sens