Coliber. Pytanie co do działania kranika

mateusz1230

Mam problem z kranikiem paliwa w coliberze (bynajmniej na to wygląda) spróbuje opisać jak najdokładniej mój problem.
A więc to jest kranik :
[link widoczny dla zalogowanych]

On ma dwa wyjścia jeden jest do paliwa a drugi wchodzi z drugiej strony gaźnika. No i teraz jak założę ten drugi wężyk który wchodzi koło krućca nie mogę odpalić i zalewa świecę. A gdy go zdejmę i przytkam palcem to wejście na wężyk odpala od kopniaka i rozrusznika bez żadnego problemu.

I moje pytanie jest taki czy jak wymienię ten kranik czy to coś zmieni, bo ja nie bardzo się na tym znam i nie chcę wydawać kasy w błoto. Proszę o jakieś podpowiedzi co mam sprawdzić albo wymienić.

AmaSoft

to drugie wyjście jest od podciśnienia, kranik się otwiera wtedy, gdy w tym wężyku jest podciśnienie. Zapewne masz kranik uszkodzony jeśli przepuszcza paliwo mimo braku podciśnienia w wężyku.

moskit122

ale on mówi, że mu zalewa a kranik nie powinien mieć tu znaczenia, szukaj przyczyny w gaźniku, pływak cały? zaworek nie jest zużyty? oczywiście to co napisałeś wskazuje także na uszkodzony kranik (przepuszcza paliwo na zamkniętym, akurat w takiej ilości że niweluje problem w gaźniku) ale nie jest głównym problemem.

AmaSoft

to ja wiem Wink

tylko napisałem że kranik też ma uszkodzony.

mateusz1230

Gaźnik jest nowy bo poprzedni właściciel go wymienił i linka od gazu mu się urwała postawił go i tak stał z 6 miesięcy. Kranik kupię nowy, ale nie wiem nawet gdzie się znajduje zaworek od tego gaźnika tej pokrywki z góry nawet nie mogę odkręcić.

Ps. Kranik sam sobie rozwaliłem bo dmuchałem w niego i podobno jest tam jakaś membrana którą ja uszkodziłem. A nowy gaźnik w skutach też się reguluje, pytanie może banalne ale nigdy nie posiadałem skuta tylko zawsze coś jawko podobne i tam psuło się coś raz na rok.

moskit122

każdy gaźnik reguluje się tak samo, znaczy się zasada jest taka sama chodzi o ustawienie odpowiedniej ilości paliwa w stosunku do powietrza, im lepszy układ tym więcej pójdzie ustawić np w zależności od otwarcia przepustnicy, obrotów silnika. W takim skuterowym gaźniku zapewne nie masz ustawienia poziomu paliwa w komorze pływakowej (wpływa na skład mieszanki w całym zakresie obrotów) bo jest zaworek umocowany nad pływakiem tak że nie idzie inaczej, ważne żeby stożek na zaworku był stożkiem a nie był zużyty, do tego na pewno masz śrubkę od obrotów (podnosi przepustnicę), na pewno masz regulowaną iglicę (wysokość) do tego może być regulacja składu mieszanki (ogólna i czasem od wolnych obrotów), jest też ssanie ale zwykle jest automatyczne (taka przepustnica z kabelkiem) więc regulacja odpada. Ogólnie to chyba tyle, jak regulować? najlepiej jak nie masz doświadczenia i wyczucia to poczytaj na forum od tego skutera bo ja mogę Ci jedynie ogólne zasady regulacji podać, które mi wystarczają bo doświadczenie mam ale dla Ciebie mogą być niezrozumiałe, no i na pewno w opisie z innego forum będziesz miał opisane konkretne śrubki co bardzo ułatwi Ci regulację

mateusz1230

Na razie wymienię ten kranik i zobaczę jak będzie działać. Bo nie wiem czy poprzedni właściciel się bawił w regulację gaźnika. Śrubka od regulacji składu mieszanki paliwowo powietrznej jest z boku gaźnika. W sumie mogę jeszcze się iglicą pobawić i to chyba na tyle. Dzisiaj spróbuję sprawdzić zaworek iglicowy.

Znalazłem na jakimś forum taki opis regulacji. Mam taki sam gaźnik. http://www.zippvega.fora.pl/dane-techniczne-eksploatacja-zipp-vega,33/regulacja-gaznika-4t,39.html

moskit122

tam od góry jest przepustnica podciśnieniowa? sprawdź membranę w takim razie czy jest odpowiednio elastyczna

mateusz1230

Tak jest membrana ale nie moge tam się dostać bo śrubki są tak poskręcane że nie mogę tego odkręcić.

moskit122

ja większymi kombinerkami odkręcałem ostatnio przy takiej konstrukcji, no niestety tak jest jak się tam nie zagląda latami Smile

bez tego oczywiście nie wyregulujesz gaźnika no i nie będziesz wiedział czy w ogóle jest sprawny (membrana)

mateusz1230

Z tego co wyczytałem reguluje się go dwoma śrubkami a gaźnik jest nowy kupiony przez poprzedniego właściciela. A jakim cudem membrana mogla się uszkodzić ???

moskit122

jak był faktycznie nowy to raczej membrana jest ok, one zazwyczaj po prostu tracą swoje właściwości i robią się mniej elastyczne przez co silnik wolniej reaguje i ma uboższą mieszankę, a regulacja to faktycznie 2 śrubki i iglica pod tą przepustnicą (ewentualnie wymiana dysz) ale tak czy inaczej choć regulacji poziomu w komorze pływakowej nie masz to zaworek musi być sprawny a tam pewnie jest przyczyna przeciekania, najprościej sprawdzić tak jak jikov'a i tu masz sprawę ułatwioną bo z wężykiem możesz się podłączyć pod spust bo zapewne jest pod komorą

mateusz1230

No jest spust więc idzie sprawdzić i chyba zaraz tak zrobię.

Ps. Dzisiaj rozebrałem (ile mnie to nerwów kosztowało) gaźnik zacząłem od tego że wymieniłem te gumowe śrubki na nowe. Rozkręciłem wyczyściłem wyciągnąłem zaworek i sprawdziłem membranę, wszystko ok. Założyłem gaźnik podłączyłem pokręciłem nabrał paliwa odpalił. I jest tak że z niskich obrotów jest tak jak w garażu zalewa świecę ale nie gaśnie tak pierdzi przez 4-6s i później jak już się wkręci to jedzie nawet nawet. Wymieniłem kranik dzisiaj przyszedł no i nie wiem czy wyrzucać kasę dalej na ten zaworek czy nie, bo nie jestem tego pewien że to jest to.