Ciężarówki-Moja największa pasja.

kornel9797

Dokładnie zgadzam się z wypowiedziami Piotrek1993.
Jeżeli się nie urodziłeś jako kierowca, jeżeli nie masz 40 tonowego serca, i jeździsz ciężarówką tylko dla kasy, to masz na co narzekać.
Może mój tata jeździ mniej, bo jeździ 10 lat, ale nie narzeka bo nie ma na co.
Jest to ciężka praca i dużo lepsza od siedzenie za luksusowym burkiem, przy winku i laptopie, i ze spuszczoną mordą bo sekretarka gada "szanowny profesorze transakcja się nie udała". Ja wole jeździć sześćdziesiątka w polu, na tygodniu scanią po europie a w wolne dni tarzać się w gnoju czy się to komuś podoba czy nie! a potem "schlać się i rzygać"

Heh trochę przesadziłem ale tam.