WFM 62'

sniiKe · Wysłany: Pon 13:10, 29 Mar 2010 Temat postu: WFM 62'

Nowy nabytek WFM z 1962 roku.

Cena pozostanie nieznana, zarówno Wam, jak i mi (tak to jest jak ojciec działa na własną rękę)

No to małe braki / przeróbki:
Jest silnik od WSK (podobno sprawny, brak fajki i świecy, ale niby chodził do ostatniej chwili)
Brak filtra (prawdopodobnie wykręcony, bo silnik od WSK ma dłuugi kruciec, i po prostu by się nie zmieścił.
Filter wraz z właścicielami nie wędrował).
Jakiś prowizoryczny bagażnik (sam bagażnik jest chyba od WSK, ale takie czarne metalowe coś)
Brak linki gazu, a inne ptrzeba wymienić, albo poregulować.
I troche amorki zasyfione.
NIe ma klaksonu.

Jest tabliczka znamianowa, w kołach wyszstkie szprychy, wszystkie kable, jest licznik, linka, ślimak.

I wiele wyszstkiego czego w WFM z 63' nie było (pas na bak, mocowanie błotnika lampa itp.) Jedyny taki filter jest, co nigdzie nie było :<
Ta z 63' będzie wyremontowana, a ta prawdopodobnie wyczyszczona, i zrobiona elektryka i silnik.

Ogólnie jestem zadowolony :]

No i warto o zawieszeniu na przodzie wspomnieć, pracuje prawie jak przy simsonie Very Happy

Poniżej kilka zdjęć

Niech motór będzie z wami!

Ogaron · Wysłany: Pon 13:32, 29 Mar 2010 Temat postu:

Trochę te fotki przyduże :/
A wfm spoko, będzie niezła jak ją trochę ożywisz, papier ma?

pawlo300 · Wysłany: Pon 14:44, 29 Mar 2010 Temat postu:

no no fajna wfm-ka trochę dużo pracy cię czeka... no ale nie jest źle.. Very Happy

nawet kask masz już pasowny Very Happy

PZdR

kornel9797 · Wysłany: Pon 16:53, 29 Mar 2010 Temat postu:

Piękna, znaczy się trochę pracy i będzie dobra xD.

JAWASAKI RIDER · Wysłany: Pon 17:13, 29 Mar 2010 Temat postu:

Doprowadzisz ją do stanu używalności i będzie cud motorek Very Happy

sniiKe · Wysłany: Pon 17:42, 29 Mar 2010 Temat postu:

Odpaliła xD. Bak, kranik no i już gaźnik zafysiony, ale jechałem Very Happy

.

Nie ma to jak gaz na drucik :]. Z tyłu dędka zrobiona i w miare wyczysczony.

Tylko że w okolicach silnika(i nie tylko) jest brud cięzki do usunięcia. Macie jakiś pomysł na to?? Może szczotką drucianą??

Ogaron · Wysłany: Pon 17:48, 29 Mar 2010 Temat postu:

Benzyna ekstrakcyjna i szmatka jak nie pójdzie to namocz bród szmatką i zdzieraj druciakiem.

kry$tian · Wysłany: Wto 13:44, 30 Mar 2010 Temat postu:

Boska marzy mi się taka nawet w takim stanie do renowacji.

wojtekwrc · Wysłany: Wto 14:12, 30 Mar 2010 Temat postu:

gratuluję zakupu. Świetny materiał do renowacji Wink

Profi · Wysłany: Wto 14:33, 30 Mar 2010 Temat postu:

ni ch*j żadnym druciakiem!!!!!!!!! benzyna ekstrakcyjna pędzelek i jazda, lub masz takie specjalne płyny do mycia silników psikasz nimi, zostawiasz na 5 minut i szlaufem pod ciśnieniem, jednym z tych środków skutecznych jest "K2 do mycia silników"

jakubas101 · Wysłany: Wto 15:48, 30 Mar 2010 Temat postu:

Jeeeeszcze duuużo pracy cię czeka. Moto cool ale do roboty i to gruntownej. Nie wiem po ile części chodzą ale żeby wyglądał super trzeba jakieś 1,5 kilozłotego xd. Nie martw się w moją też duużo włożyłem ale wiadomo że warto.

macek

ja zawsze brałem ropownice taki pistolet do malowania wlewałem tam bęzyne i pod cisnienem wszstko wyglądało jak nóweczka

ale i tak jak rozbierzesz silnik to najlepiej dać do piaskowania wtedy masz silnik prosto z fabryki

xolczakx

Ile takie piaskowanie kosztuje?

przemek_ser

Silnik proponuję dać do skiełkowania zdecydowanie lepiej wygląda