Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kemot176
Wymiatacz
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koniecpol
|
Wysłany: Nie 15:16, 13 Mar 2011 Temat postu: Linka gazu |
|
|
Siemka mam prośbę. Potrzebuje zdjęcia linki gazu a dokładnie obok manetki. Tam jest taka dźwigienka ( reguluje się nią) bo jak ją włożę do manetki to zaraz wypada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
riley2pl
Częsty bywalec
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Kożuchów
|
Wysłany: Nie 17:36, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
To na gaźniku masz przecież napinacz do linki a w manetce nie ma napinacza (chociażby w mustangu).Napnij tam przy gaźniku to sztywny pancerz będzie i nie będzie wyskakiwac linka z manetki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kemot176
Wymiatacz
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koniecpol
|
Wysłany: Nie 18:13, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Już tam napinałem ale jeszcze spróbuje jutro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
riley2pl
Częsty bywalec
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Kożuchów
|
Wysłany: Nie 21:19, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Tylko tak możesz ją napiąć ,innej możliwości nie masz.Nawet napinacza przy manetce nie założysz bo linka nie przejdzie przez niego.Jak dalej będzie tak wylatywać to spróbuj przy manetce wyciągnąc linkę tak abyś miał dostęp do końca pancerza i zaciśnij lub zakręc na lince przy końcu pancerza kawałek grubego drutu tak aby pancerzyk nie wchodził w manetke tylko zostawał na zewnątrz manetki.Ten zaciśnięty drut powinien go blokować.
Jeśli pomogłem wiesz co zrobić
Jeszcze jeden taki wyskok, a ja Ci pomogę lecz w trochę inny sposób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Nie 22:34, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
albo brakuje CI tego zabezpieczenia od dołu manetki albo masz linkę za długą bo rurka z napinaczem wylatać nie może
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kemot176
Wymiatacz
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koniecpol
|
Wysłany: Pon 13:58, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
zabezpieczenie mam linka już ok ale teraz inny problem na luzie chodzi ok a jak 1 wrzucę to gaśnie powoli. Jak ruszam z pycha to nie reaguje na gaz chyba że kręcę manetką to troszkę ciągnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kurupatwa
Bywalec
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zduny/Łowicz
|
Wysłany: Pon 14:38, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
regulacja gaźnika spróbuj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kemot176
Wymiatacz
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koniecpol
|
Wysłany: Pon 15:18, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
No i już ogarek żyje przy okazji pojechałem na przejażdżkę po okolicy. Pomogło wyczyszczenie gaźnika ( takie podstawowe ), inna świeca, regulacja linki gazu i maszyna cyka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|