Jeździcie swoimi jawkami/ogarami 200 w zimę ?

[Bobslej0]

Siema. Tak z nudów przyszło mi na myśl czy ktoś jeszcze jest porąbany jak ja i jezdzi jawką lub ogarem w zimę. Wypełniajcie ankiete

[moskit122]

hmm... ty porąbany bo jawką co ma 50kg wyjeżdżasz zimą... ja nie wyjeżdżam bo mi jej szkoda, sól i w ogóle, poza tym mam niski przebieg i szkoda nabijać ale gdybym miał coś innego pod ręką to na pewno by wyjechało bo już mnie trzęsie z braku jazdy, jak miałem japończyka (ponad 200kg) to zima po śniegu nie było problemu wyjechać, tylko z wydechu coś nie bardzo chciał strzelać przy -20

[zuzia]

Pewnie, że tak, tylko czasem jak na drodze jest "jajo" to ciężko się rusza, bo tył jest za słabo dociążony. Jak ktoś wsiądzie jest od razu lepiej, no i śmieszniej się wchodzi w zakręty poślizgiem

[Nowicjusz]

Jeździło się, ale osobiście unikam, bo generalnie (no może akurat nie w tym roku) jest zimo, a ja mam nie za silną odporność i dość szybko bym się przeziębił. Fakt też że jak świeżo zrobione moto to szkoda, ale jak już ma nabite te 10k km to już inaczej się go traktuje. No i trzeba dużo bardziej uważać.
Na marginesie u was też kierowcy aut olewają was gdy jedziecie motorowerami?

[holipa]

kliknąłem tak , ale nie jeżdżę jawką ani ogarem. jeżdżę K-750 , shl , wfm. tak na zmianę co drugi dzień jadę którymś na przejażdżkę lub coś załatwić

[Bobslej0]

U mnie kierowcy samochodów nie olewają. Dzisiaj jak jechałem ulicą i była zaśnieżona i była przejezdna ale tylko jeden pas, to zjechałem na bok żeby koleś mógł samochodem przejechać, i pokazał mi uniesioną w górę dłoń czyli coś w rodzaju "Dzięki" więc spoko

[moskit122]

Nowicjusz: i później masz słabą odporność, ja tak lubię czasem w taką pogodę się wykąpać :)na waleta pobiegać, w roku co najwyżej lekkie przeziębienie

[holipa]

żeby się kąpać to nie. raz sie wknociłem malczanem do jeziora między świętami a sylwkiem i potem do końca marca do szkoły nie chodziłem
a do połowy lutego w szpitalu leżałem

[Makster_26]

Utopić malucha w jeziorze to po prostu talent sie nazywa ja tam jeżdże co roku wszystkim co mam pod ręką : D

[holipa]

to będzie już ze 6 lat jak to sie stało i od tamtej pory sprawdzam grubość lodu świdrem zanim na niego czymkolwiek wjadę. 2 lata temu śmigaliśmy w 3 auta po jeziorze i nic sie nikomu nie stało.

a malczan został wyciągnięty tego samego dnia przez znajomego mojego ojca ciągnikiem marki ursus

co myśmy sie za młodu tych malczanów natłukli po lasach , polach i wsiach ...

[Strzelba95]

ile lat miałeś wtedy jak go utopiłeś ?

[Nowicjusz]

Kiedyś jeździłem troszkę ale teraz moto sprzedałem i nie mam w ogóle czym jeździć.
moskit122 wiesz ja się urodziłem z zapaleniem płuc (jakim cudem do dziś nie wiem). Ale prawko na motor robiłem przy temp. 5 stopni i nic, szczepienia działają.

[holipa]

14 miałem.
nic miłego tak leżeć 2 miechy w szpitalu

[sopel234]

Też śmigam w zimę

[holipa]

dziś zaliczyłem przejażdżkę "kaśką" przy -22st celsjusza i żyję