Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Majzel
Początkujący
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: górny śląsk
|
Wysłany: Sob 9:35, 30 Cze 2007 Temat postu: jawa 50 typ 20 czy warto inwestować |
|
|
Witam, mam jawe 50 typ 20 i mam pytanie czy warto w nią inwestować? Bo narazie co chwilę mi się psuje. Ile wy macie przejechane kilometrów i po ilu trzeba by zrobić szlify? ja mam już chyba grubo ponad 10 tys i szlifów jeszcze nie było. Co należało by w niej wymienic? Czy było by o kosztowne? Jakieś cylindry itd? Narazie chodzi mniej więcej dobrze tlyko się psuje często. Podobne te jawki własnie są takie felerne ale jak by ją do porządku zrobić to by się nie psuła?
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ziggas666
Wymiatacz
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 1189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Piekło
|
Wysłany: Sob 11:12, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
ale co sie psuje??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qczi
Częsty bywalec
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Sob 11:15, 30 Cze 2007 Temat postu: Re: jawa 50 typ 20 czy warto inwestować |
|
|
Majzel napisał: | Witam, mam jawe 50 typ 20 i mam pytanie czy warto w nią inwestować? Bo narazie co chwilę mi się psuje. Ile wy macie przejechane kilometrów i po ilu trzeba by zrobić szlify? ja mam już chyba grubo ponad 10 tys i szlifów jeszcze nie było. Co należało by w niej wymienic? Czy było by o kosztowne? Jakieś cylindry itd? Narazie chodzi mniej więcej dobrze tlyko się psuje często. Podobne te jawki własnie są takie felerne ale jak by ją do porządku zrobić to by się nie psuła?
Pozdrawiam. |
ja mam taka jawke i jedyne co mi sie z nia dzieje to czasem sie zapycha gaznik ale to tylko i wylacznie dlatego ze mam juz bak w nienajlepszym stanie, a tak to mi sie nic nie psuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ziggas666
Wymiatacz
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 1189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Piekło
|
Wysłany: Sob 11:20, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
no wiadomka że jak motorower ma 25-30 lat to cos sie w nim zgnoiimi sie gaznik zapcha,kranik,popychacz w gazniku sie zgnoii takie duperele,nagar trzeba wywalić itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
capitan2
Wymiatacz
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Krotoszyn (Wlkp.)
|
Wysłany: Sob 11:42, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
20'stka to najpiękniejsza jawa i zawsze w nią warto inwestoac opisz dokładnie te usterki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ziggas666
Wymiatacz
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 1189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Piekło
|
Wysłany: Sob 12:09, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
aaaaaaaa tu o 20 chodzo to nie ma dyskusjijasne że warto inwestować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majzel
Początkujący
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: górny śląsk
|
Wysłany: Sob 12:53, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dzięki to chyba zainwestuje
Psuje się tzn. nawet jak była nowa to się bardzo często psuła i trzeba było w niej grzebać. A teraz ja próbuję ją zrobić, żeby była już do porządku zrobiona, dlatego pytam o te szlify itd.? Nie znam się za bardzo ale kumpel mi mówił, że mój silnik czy coś nie ma już kompresji nie wiem rok temu to mówil w każdym razie przydały by się szlify chyba i gruntowny remont silnika.
Głównie to mi się gaźnik zapycha ale to sie da przeżyć bo wystarczy przeczyścić. Te obroty muszę wyregulować, aha a o co chodzi z tą regulacją gaźnika gdzie to się reguluje?
Mam jeszcze jedno pytanie ile wam pali ta jawka na 100km? I co zrobić żeby mniej paliła ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
capitan2
Wymiatacz
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Krotoszyn (Wlkp.)
|
Wysłany: Sob 13:14, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
jawka pali więcej od zapchanego filtra powietrza (podobno) i od źle ustawionego gaźnika, gaźnik regulujesz jedną śrubką tą od obrotów (pomiędzy dyszami), ustawiasz też iglice i tą blaszkę w komorze pływakowej (to też wpływa na obroty i spalanie)
Co do szlifu możesz zrobic (tylko niech Ci dopasują tłok później bo z reguły dają tylko pierścienie i po 3 miechach masz znowu słabą kompresje - wiem to bo kumpel tak miał, więc na ten szlif nie ma się co napalac)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majzel
Początkujący
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: górny śląsk
|
Wysłany: Sob 14:37, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
dzięki a jak wyregulowac tą blaszkę w komorze pływakowej bo nie chcę jej zepsuć? Ona orginalnie się sama rusza w górę i w dół co należy tam zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 14:57, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | jawka pali więcej od zapchanego filtra powietrza (podobno) i od źle ustawionego gaźnika, gaźnik regulujesz jedną śrubką tą od obrotów (pomiędzy dyszami), ustawiasz też iglice i tą blaszkę w komorze pływakowej (to też wpływa na obroty i spalanie) |
Sorki za taki mały OT ale zauważyłem że gaźnik w moim ogarze a dokładniej komora pływakowa jest wilgtna i klei się do niej syf. Jak wygnę blaszkę to mi nie będzie lać tak ??
Może dlatego tyle pali ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
capitan2
Wymiatacz
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Krotoszyn (Wlkp.)
|
Wysłany: Sob 17:10, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wilgotna jest bo się przelewa i tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lipon
Założyciel Forum
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 15:19, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Mojemu koledze Ogar się psuł ciągle, dokładaj do niej. A jak w końcu wymienił cylinder wzmocniony z agmotu (tłok i pierścienie), gaźnik, korbowód (łożyskowany) to całkiem inny motor. Teraz nic mu się nie psuje (a zrobił już ponad tysiąc km), ostatnio jedynie śruba regulacji sprzęgła poszła (3zł ;D). Ogólnie rzecz biorąc jego Ogar (z silnikiem Jawki) idzie masakratycznie dobrze, nie ma porównania do mojej Jawki. Naprawdę wrażenia z jazdy miałem całkiem inne. V-max 80km/h mierzone z Aprilią RS (75km/h z Lanosem). Niestety już długo nie pojeździ - [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|