Jak zagadać do faceta aby oddał mi forse za ogara???

[oscillococcinnum]

Pewnie większość już czytała na forum że kupiłem ogara i nie działa a wygląda jak ze złomu. Pytanie brzmi- Jak zagadać do faceta aby oddał mi pieniądze o nie jest chętny do brania spowrotem go ale musze to załatwić bo dałem 3stówy i nie mam na motor inny a musze czymś pomykać choćby do babci 40 km piechotą nie da rady weźcie poradżcie mi jak mam to złatwić mam 14 lat także walka nie wchodzi w gr bo gościu ma ze 22 lata mniej więcej
jakbyście mogli to piszcie na PW

[tara512]

Widziały gały co brały tyle ja bym ci kasy nie oddał jak kupowałeś mogłeś lepiej oglądać.

[oscillococcinnum]

Kiedy ja się na tym w ogóle nie znałem nie miałem pojęcia co jest a czego nie ma człowieku. Patrze i tyle co każdy wie na pewno koła są silnik jest zbiornik i kierownica. Dopiero aż wszedłem na to forum uświadomiłem sobie co ja kupiłem...

[tara512]

Kiedy ja się na tym w ogóle nie znałem hehe a co to ma do rzeczy twoja strata jak się na czymś nie zna to się zabiera kogoś ze sobą kto się na tym zna po za tym mogłeś przed kupnem wejść na forum i się zapytać co warto sprawdzić przy kupowaniu wiele osób tak robi dla mnie jest sprawa prosta to co kupiłeś to tylko i wyłącznie twoja wina LIVE IS BRUTAL na przyszłość będziesz wiedział żeby 2 razy sprawdzić zanim się coś kupi hihi.

[kj3]

Jeżeli gość nie chce zwrotu pojazdu a wszystko było legalnie kupione to nic nie możesz zrobić. A pomysły z dawaniem w mordę to sobie odpuść, nawet jakbyś miał 22 lata, bo prędzej Ty byś miał kłopoty później niż gość.

[oscillococcinnum]

właśnie wiem chyba. Jeżeli nie będzie mi chciał oddać forsy to zgłosze na policje w końcu on nawet umowy nie chciał i moge go posądzić o handel kradzionymi motocyklami i motorowerami no nie bo nie ma na to papierów a słowa podejrzewam że nic nie dadzą że on powie że to jego . Inaczej chyba tego nie załatwie

[sorber]

a Ciebie za paserstwo i masz sąd dla nieletnich, kurator lub poprawczak.
Jestem ze świdnika jak Ty. podbij na gg:4955092 - pogadamy.

[macq]

[kornel9797]

teraz to możesz go co najwyżej sprzedać komu innemu... A na policje? hahaha niezły jesteś prędzej cb zamkną... macq ma racje wszyscy są winni tylko nie ty... Co on teraz na kolanach myślisz przyjdzie i odda ci kasę? Haha jak dla mnie temat jest śmieszny tak samo jak ty...

[JAWASAKI RIDER]

Na miejscu tego kolesia też bym nie oddał , jak to się mówi widziały gały co brały... A co kogo obchodzi że się wtedy nie znałeś ? Trzeba było się rozeznać i dopiero brać się za kupno. Po prostu licz się z tym że nie odzyskasz tej forsy , chyba że jakimś cudem ten koleś się na to zgodzi w co wątpię .

[snikers1991]

80 % ludzi sprzedających swoje rzeczy szuka właśnie takich ludzi jak Ty ... którym da się sprzedać rupa itp itd. a że ludzie są głupi i kupują bo im się podoba a nie patrzą na stan techniczny to później są takie problemy jak ten! znasz to : " człowiek uczy się na błędach" ? następnym razem już takiej wpadki nie zaliczysz bo bd wiedział jak to się kończy - kasy nie odzyskasz, sprzedane i tyle

[oscillococcinnum]

jeżeli mi się nie uda go oddać po dobroci to pójdzie na części. Co sie da odratować-zostawię a czego sie nie da- pójdzie na złom zresztą znalazłem prace i jawke kupie i nie będzie problemów możecie zamknąć.

[przemo]

eee... najprościej zrobić tak jak robisz ty... iść sprzedać i kupić nowe... A powiem ci że był byś bardziej dumny z tego co odremontujesz niż kupisz