Ułańska fantazja mechaniora :)

moskit122

Pomyślałem, że może ktoś chce zobaczyć jaką to ludzie mają fantazję...
Kupiłem za grosze na bazarze silnik do jawki, potrzebowałem kilka oryginalnych śrubek, zostawię pewnie jeszcze kilka części, reszta pójdzie pewnie na sprzedaż. Dzisiaj nudząc się pomyślałem iż mogę w końcu zabrać się za jego rozbiórkę, oto pierwsze efekty ułańskiej fantazji poprzedniego właściciela (czy też jego mechanika):

uszczelka, jakże śliczna, gdyby nie sprzęgło to wcale by nie trzeba było dziury w kartonie robić Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

i druga strona... nakrętka samokontrująca na wale na pewno zapobiegnie samowolnemu odkręceniu Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

i bardzo ciekawy sposób zabezpieczania sprężyn sprzęgłowych. Podkładki też grubsze, tjuner pewnie jakiś, sprzęgło wzmocnione, utwardzone... szkoda tylko że kosz sprzęgłowy prawie się wyrwał z nitów...

[link widoczny dla zalogowanych]

to dopiero początek, jeszcze pewnie kilka zdjęć będzie. Najbardziej zastanawia mnie co zżarło śrubki od kapy i silnika bo prawie wszystkie są sześciokątne z naciętym rowkiem (nie mowie, że to źle ale co się stało z oryginalnymi?).

maciek2777

Oryginalne śrubki silnik wessał razem z powietrzem i wypuścił przez wydech przy 20000 obr/min Very Happy

Myślę, że dużo nie zapłaciłeś za silnik, bo ja bym za to więcej jak 15zł nie dał...

yookez

ładnie

podoba mi się tuning ja ma jego miejscu bym nakładł smaru zamiast oleju do sprzęgła

dawidek

Pewnie i tak ciekł olej ;p
Ja widziałem lepsze fazy w silniku z wski Wink

zębatka zdawcza przyspawala do wałka, klin na wale tak samo i zamiast sylikonu to farbą koleś uszczelnił... Wink

Strzelba95

to chyba lepsze niż zespawać połówki albo kartery które jakimś cudem miały dziury poklejone (pospawane) niby xD

moskit122

wałek zdawczy dość często ludzie spawali kiedyś bo się nikomu zabezpieczyć dobrze nie chciało, co do klinu to nic... u kumpla dziadek w komarku magneto przyspawał Smile

a uszczelki z tektury nie ciekną, bo takie kiedyś się montowało, tylko trzeba je zaimpregnować, tak samo jak składanie na farbę, do teraz wielu tak robi bo to jest całkiem szczelne ale po co się męczyć skoro można zrobić to lepiej Smile

zobaczymy co będzie dalej, pewnie nie tak szybko bo silnik będzie obiektem testów i wzorem do zrobienie ściągacza do rozpoławiania, ktoś rzucił rękawicę na forum... Smile

ale wizja jest, oczywiście wszystko udokumentuje zdjęciami

AmaSoft

Zapowiada się ciekawie, szczególnie ten ściągacz Smile

tak więc <b>moskit122</b>, czekamy Smile

Pozdrawiam.

moskit122

Manioko15

Ciekawy silniczek, nie ma co Very Happy

Piotrek1818

Zębatkę zdawczą w wsk też zaspawaną miałem, ale szybko sie z tym uporałem.

Makster_26

Ja sam musiałem zaspawać w mojej wsk bo nijak nie można było dokręcić. Nasmarkane troche migomatem i trzymało Wink

Piotrek1818

Wczoraj widziałem w ogarze coś, co przyprawiło mnie o ból głowy. W miejscu, gdzie należy przymocować stopkę centralną był wspawany pręt i dwie rurki, ktoś próbował dorobić stopki na patencie ale mu nie wyszło. Było trochę cięcia fleksem...