Wyprawa nad Morze 370km

riley2pl

WItam wszystkich.Jakiś tydzień temu wpadliśmy z kolegami na pomysł aby na wakacje wybrać się naszymi maszynkami nad Morze Bałtyckie.Sprawa wygląda tak.Ja jadę moim mustangiem,jeden kolega ogarem200,a drugi kolega odkurzaczem suzuki katana.Ogólnie to jedziemy w 3.I tak, wszyscy jesteśmy z woj. lubuskiego z okolic Nowej Soli.Będziemy jechać drogami bocznymi ale cały czas wzdłuż S3.Nie jedziemy S3 żeby żaden gliniarz się nie doczepił że zwalniamych ruch itp.Cała droga obejmuje 2x tankowania.Licząc ,że średnio będziemy jechać tak po 40km/h aby nie zajechać silniczków to 370km :40km/h wyjdzie w przybliżeniu 9h jazdy to doliczmy 3h tak na tankowania i postoje czyli w sumie 12h.Czyli jakbyśmy wyjechali o 5:00 z domu to na 17:00 byśmy dojechali.Aha zapomniałem dodać że punkt docelowy nad morzem to Rewal.I teraz mam pytanko do osób które to przeczytają.Jak przygotować moto jakie części zamienne zabrać i jak zapakować bagaż bo dodam jeszcze że jedziemy tam pod namiot.Za wszelką pomoc ślę pochwały.I wogóle co myślicie o takiej wyprawie?

sportlen

moim zdaniem zróbcie mały remont (wszystko co do wymiany koniecznie wymienić)
weźcie kilka "śrubowkrętów", potrzebnych kluczy( w tym klucz do świec) z 10 świec każdy, dętkę (w razie przebicia)
pompkę i 2 żarówki przednie i 2 tylne

powinno być jak sobie cóś przypomnę to napiszę
EDIT: był już podobny temat jak by co

zuzia

Jak dbasz o swój motor to spoko, dojedziesz i bez zapasowych części. Jak Twoja Jawka jest powiązana drutem, żeby się nie rozleciała to sobie odpuść tą podróż. Ja wziąłbym dobre klucze i śrubokręty, z jedną dętkę, ze 2 żarówki, jakąś świece i tyle.
Na taką wyprawę dobrze jest się wybrać z ziomkami, bo z dobrym kumplem fajnie jest przejechać się i 10 km Wink

.

jedrek707

zapinki łańcucha weź, śpiwór hhm to co wyżej kilka świec, dętkę. PS ja też z kolegami się wybieram w wakacje w weekend nad morze, i w jakiś inny planujemy pojechać do Bydgoszczy pod fabrykę rometa. Napewno będe jechał ja ogarem, kolega chartem, i jeszcze jeden kolega nie wiadomo czym Very Happy

riley2pl

[link widoczny dla zalogowanych]
Oto moja Jawka jest zadbana.Niedawno skończyłem remont wizualny,a silnika nie ruszałem bo jest prawie nowy ma dojechane dokładne 7999km wiem to śmieszne ostatnio jeździłem schowałem ją już do garażu i patrze a tu 1km do 8 tys. brakuje.Nowe co w niej mam to linka hamulca tył,pływak,linka gazu,tylna dętka,łożyska w kołach,kranik,cały napęd czyli dwie zębatki i łańcuch.

Mam pytanko w co zapakować bagaże (podstawowe przedmioty czyli ubrania ,namiot,śpiwór,) i co najważniejsze jak je zamontować na jawce?

JAWASAKI RIDER

Ja bym wziął komplet kluczy, kilka świec, dętkę, jakieś łatki do dętek, klucz do świec, jakieś przewody mogą się przydać, a nawet cewkę zapłonową i kabel WN bo nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć po drodze, na dodatek już w dosyć wiekowym sprzęcie Wink

EDIT : ja bym załadował bagaże w sposób podobny co na filmiku http://www.youtube.com/watch?v=gFhmUbN-Gtk Very Happy

riley2pl

Dobry pomysł tylko nie mam bagażnika.Wie ktoś może skąd dostać taki i jak zamocować?

jedrek707

Używany kup, mocowania też masz

Estilo

Kurczę, wszyscy jadą nad morze Ogarami/Jawkami. Też chciałem jechać, ale nie mam zbytnio z kim. Polecam zabrać jakaś cienką kurtkę przeciwdeszczową (lub jakiś płaszcz foliowy), może nie jest komfortowy i nie zajmuje dużo miejsca ale nigdy nie wiadomo kiedy się przyda. Pakowanie bagaży to musi wyglądać jak pakowanie plików w WinRarze, czyli jak największa kompresja. Zabrałbym też jakieś rękawice rowerowe, po tak długiej jeździe nie będziemy mieć odcisków. Poza tym rozłożył bym sobie trasę na 2 dni. Czy ktoś was z czasem goni? spieszy się komuś? Według mnie to ma być wypad rekreacyjno wypoczynkowy, a nie wyścigi... i za częste postoje będą wam wdzięczne kręgosłupy, oraz tyłek ( nie oszukujmy się, Jawcę/Ogarowi do wygodnego motocykla turystycznego wiele brakuję)

riley2pl

Tylko problem mam bo obświeciłem całe allegro i żadnego nie znalazłem

jedrek707

allegro nie znajdziesz pisz na forach o jawach np. tu w dziale kupie napewno kogoś znajdziesz

mustang83

Właśnie już był ktoś z forum co jechał nad morze Thundeer czy jakoś tak Wink

, pozatym ktoś dał tam filmik "jawką nad morze" ,wg. mnie super filmik, na twoim miejscu popytal bym autora filmiku "Driveeer'a" co brał, na co zwracać uwagę itp. Pozatym wiadomo ciągłe gromadzenie zapasowych części itp. I powinno się udac :d pOwOdZeNiA

ps. Co do tego bagażnika to nie dawno przeglądając allegro znalazłem taką siateczke na bak Wink

, więc wiesz,od czasu do czasu wystarczy dobrze się rozglądnąc i można trafić na całkiem ciekawe aukcje Very Happy

AmaSoft

Bardzo dobry pomysł. Co do Twojej Jawki i kolegi Ogara (ten sam silnik) to jak bym miał jechać to bym wymienił:
-olej;
-tarcze sprzęgła;
-linkę gazu.
Na zapas bym wziął:
-żarówka 15/15W 6V x2;
-żarówka rurkowa 5W 6V x2;
-klucze oczkowe/płaskie: 8,10,13;
-wkrętak płaski i gwiazdkowy;
-klucz 17 x2 (do odkręcania kół);
-mały młotek;
-pompkę;
-dwie dętki;
-spinka łańcucha x2;
-klucz do świec;
-świece F95 x2 lub jedną F95 i jedną F70;
-rolkę taśmy izolacyjnej;
-nożyczki;
-kombinerki;
-szmatki;
-litr oleju do mieszanki.

Możesz się z kolegami umówić, że np. jeden weźmie część narzędzi a drugi pozostałe. Wtedy każdy będzie miał mniejsze obciążenie i więcej miejsca. Bez sensu jest brać 2 kompletów narzędzi skoro jedziecie w grupie.

<b>mustang83</b> o tym samym pomyślałem Razz

<b>riley2pl</b> masz tu link do tego filmu: http://www.youtube.com/watch?v=gFhmUbN-Gtk zwróć uwagę jak gość przymocował bagaże, uważam że świetnie to rozplanował przy użyciu siatek bagażowych i linek elastycznych.
Szczerze mówiąc najgorzej (pod względem rozlokowania bagażu) będzie miał kolega jadący na kibelku Smile

Przygotuj przez zimę porządnie sprzęt aby był niezawodny. Jeśli będziesz miał do Jawki pełne zaufanie i będzie ona w świetnej formie to odwdzięczy się tym, że przewiezie Cię bezawaryjnie w obie strony. Smile

riley2pl

Ogólnie to oprócz dętek i pompki to wszystko co wymieniłeś wyżej mam zawsze w schowku

mięta

Tylko jak przebijesz to spróbuj ściągną oponę z rafki w jawce Confused

Ja miałem problem ściągnąć nawet łyżkami do malucha... a co dopiero na poboczu.