Znowu problemy ...

dfmce

Wiem że się rozpisałem ale nie chce niczegoi pominąć.
Już nie wiem co robić.Mam nadzieje że mi pomożecie.Zacznę od początku.
No więc jawka jeździła całkiem dobrze jeszcze trzy dni temu poza problemami wymienionymi w tym temacie
http://www.jawa50.fora.pl/viewtopic.php?t=1662
Jednak już wczoraj rano jawka nie chciała odpalić.Sprawdziłem swiece i okazalo sie ze nie ma iskry.Przeczytaem na forum jeden temat w którym pisało żeby sprawdzić kable i ... rzeczywiście ! Okazało sie że mam odczepiony jeden kabel od cewki pod bakiem.Przyłączyłem go i iskra jest.No więc myslałem że to koniec moich problemów.Ale się myliłem.Najpierw pr·óbowałem na popych zapalic.Raz strzeliło z wydechu i nic wiecej.Drugi raz poleciał i tak jeszcze próbowałem kilkanaście razy.Dopiero wtedy udało mi sie niby zapalić jawke bo jak doda łem gazu to zgasła . I tak jest do teraz . Ale jak jest na luzie to bez problemu wchodzi na obroty i wolne obroty są ., Jak tylko wrzuce jedynke to musze dodawać gazu tak do połowy manetki bo inaczej gaśnie.Co ciekawe jeśli ktoś mnie popcha z tyłu to wtedy bez problemu wkręca się na obroty ale po chwili znowu to swamo .W dodatku strzela z gaźnika.Aha dodam jeszcze że jawka odpaliła po nalaniu strzykawką paliwa do tłoka.
Napiszcie mi co może być przyczyna ww, sytuacji . Jeśli wszystko było dobrze to co mogło sie zdu..yć przez tak krótki okres czasu
Question

bąbel021

mialem to samo w komarze odkrec pokrywe od komory plywakowej poprzedmuchuj wszystko najlepiej caly gaznik i ten zaworek iglicowy kranik i bak przeczysc zaloz filterek paliwa i powinno byc ok bo moze strzelac od zaplonu ale moze tez strzelac od za malej dawki paliwa

czarny

a sprawdz ten filtr pod bakiem oczywiscie jesli masz mustanga bo jak skutera to nie wiem gdzie co jest jesli ten filtr bedzie otwarty to zamknij go i powinno byc oki