Silnik opornie kręci, nie pali.

PaLi

No więc tak. Przed zimą ogar mi się zepsuł. Nie chciał odpalić - łapał tylko na chwile. Dzisiaj postanowiłem się za niego wziąć, chciałem sprawdzić iskrę - jak to u mnie - tradycyjnie poprzez postawienie ogara na stopkę centralną, wrzucenie 3 i kręcenie kołem. Ale o dziwo silnik jakoś strasznie ciężko chodzi. Na trójce nie dałem rady obrócić kołem (obrót jeden wykonałem, ale bardzo ciężko). Pomyślałem, że spróbuję odpalić na pych (no tak... bo jak inaczej, bez kopki...). 1 + sprzęgło - strasznie ciężko. jedynka bez sprzęgła - blokada koła. Jak zacznę zjeżdżać na luzie z górki i wbije jedynkę, to koło wykona jakiś tam obrót. Ale strasznie ciężko to wszystko chodzi.

Doradźcie, co z tym może być. Nie wiem czy to nie wina skrzyni biegów. Nie mam pojęcia.

@edit
A może to wał? :/

Bazyl

nom bardzo możliwe że mogły pujść jakieś tryba w skrzyni bądź też mogły ci pęknąć pierścienie i podeszly pod tlok i jak tłok jest wprowadzany w ruch to sie trze razem z tym pękniętym pierścieniem i tłok cięzko chodzi. Sprawdź

PaLi

Jutro wieczorkiem dam znać w jakim stanie jest cylek i przy okazji wał.

Cylinder przytarty. Po zdjęciu go silnik kręci się normalnie.

Teraz do wyboru mam:
Czeski cylinder do szlifu + Polski tłok
Nowy polski cylinder + polski tłok.

Co wybrać? Może wiecie jak mogę kupić czeski tłok?

Manioko15

Ja ci radzę tak: Kup tłok o może 1 mm większy, zahartuj go (mowa o polskim tłoku). Oddaj cylinder do szlifu i niech dobrze tłok dopasują. Według mnie to powinno rozwiązać sprawę Very Happy

PaLi

Nie. Już mam wszystko zaplanowane. Będzie czeski cylinder po szlifie + czeski, nowy tłok. Smile