Ogar 200 duśi się

garden92

Jak temat istniał na forum to przepraszam Smile

mam problem z Ogarem 200 natomiast jak go odpale to na wolnych obrotach morzna powiedzieć ze łądnie chodzi ale tak nierówno Sad

ale dopiero sie zaczyna jak chce nim ruszyć Sad

jak nim ruszam to gasnie, a jak go wezme na popych zeby odpalił to po przebiegnięciu 1km wtedy coś załapie ale niemorze wejśc na pełne obroty szarpie mną tak jakby sie dusił Sad

jak by dostawał benzyne i nagle niedostawał benzyny Sad

gaznik przeczysciłem i nic z tego Smile

napewno wy wiecie co i jak Smile

Icqov

Najprawdopodobniej jest zła mieszanka. Poza tym zapłon trzeba ustawić. Można jeszcze dać nowy kondensator.

mangus

Mi to wygląda na dziurawy pływak i zły zaowrek w komorze pływakowej Wink

Lucas

Jakby był dziurawy pływak to opadałby na dno komory i przelewałoby motorek więc na pych powinien zapalić

Qczi

<b>kędzior</b> nie zgodze sie z toba, bo mi sie kiedys plywak zacinal i pozostawal na dnie i cala benka mi sie wylewala przez ten pseudo "lejek" a na pycha tez nie chciala zapalic

garden92

Wezme dziś włorze tam kondensator z Malucha i zobacze jak sprawa wyglonda a jak niebedzie nic z tego to wezme ustawie zapłon Smile

ale benzyna to wondpie bo ja normalnie jechałęm i przyjechałęm zgasiłem go poszłem do domu po klucze bo zostawiłęm mieszkanie odtwarte zamkłem przychodze i juz palił tak jak mówiłem Sad

cieply-kc

jak chcesz ruszyc i gasnie to moze tarcze sprzeglowe do wymiany

Gość

Ja miałem a może i mam to samo, tylko że u mnie było połączone to ze strzałami w wydech lub gaźnik.
Stało się to tak nagle a już chwaliłem ogierka że tak dobrze śmiga :/