Niepokojący metaliczny podźwięk z wnętrza silnika:/

David · Wysłany: Sob 21:13, 22 Mar 2008 Temat postu:

Chyba niektórzy nie wiedzą tutaj o czym mówią!Gdyby nie zakładano krytych łożysk na wał,to gdyby np.puścił jeden simering i byśmy o tym nie wiedzieli to olej dostawał by się na wał i spalał by go razem z benzyną.A tak jak puści simering to trzyma to jeszcze łożysko

macq · Wysłany: Sob 23:42, 22 Mar 2008 Temat postu:

David · Wysłany: Nie 8:45, 23 Mar 2008 Temat postu:

Ja też rozebrałem już parę silników tak dla twojej wiadomości.I wcale nie powiedziałem że w silniku ma nie być simeringów.Ja tylko powiedziałem że łożyska kryte są lepsze na wał ponieważ gdy puści simering wtedy jest większa szansa żeby olej nie dostał się na wał.Ja osobiście jeżdżę na krytych zrobiłem ponad 1000 km i jakoś się nie zatarly.Aha i napisz czego w życiu w silniku nie widziałeś bo cię trochę nie zrozumiałem

macq · Wysłany: Nie 9:47, 23 Mar 2008 Temat postu:

silniki na OBUSTRONNIE krytych lozyskach nie poleca dlugo. Jednostronnie kryte nie robia wiekszej roznicy.

David · Wysłany: Nie 9:57, 23 Mar 2008 Temat postu:

A jak będą odkryte na wale to skąd mają mieć smarowanie?Kryte mają w sobie chociaż smar

cieply-kc · Wysłany: Nie 10:09, 23 Mar 2008 Temat postu:

Ja polecam zdejmować te blaszki od strony wewnętrznej anie po stronie simerów.

David · Wysłany: Nie 10:17, 23 Mar 2008 Temat postu:

No wreszcie ktoś coś mądrego powiedział.Dzięki za włączenie się do dyskusji ale wedługmnie nie trzeba zdejmować od strony wału wkońcu tam nie ma smarowania no ale można w każdym razie,nic to nie zaszkodzi.W żadnym wypadku nie polecam zdejmować blaszki od strony simeringu.Zresztą jak ktoś chce to proszę bardzo

macq · Wysłany: Nie 10:57, 23 Mar 2008 Temat postu:

Koles, dobijasz mnie. Specjalnie dla Ciebie poszedlem do garazu i pokaze Ci kilka konstrukcji

Oryginalne lozysko walu w jawce: [link widoczny dla zalogowanych]
Wał 1 (Trabant)[link widoczny dla zalogowanych]

Wał 2 (slabo widac, bo lozysko waleczkowe)
l[link widoczny dla zalogowanych]

lozyska sa smarowane mieszanka! Nie wiem jakie Ty silniki rozbierales, ale chyba nie spalinowe.

We wtorek moge Ci odkopac takich wałow jeszcze kilka (romety, jawki...), dzisiaj nie wypada sie z tym mordowac...

Bazi · Wysłany: Nie 12:03, 23 Mar 2008 Temat postu:

Jak będzie ciepło to założe silnik do ramy i zobaczymy czy moje przypuszczenia z pierwszego posta były słuszne. Rozpołowiłem silnik i wychodzi na to co obstawiałem, łożysko igiełkowe wału się mocno zużyło i tak tarabani przy obciążeniu jak się jedzie. Wał zmieniony , przy okazji kupiłem nowe łozyska na wał FŁT.

David · Wysłany: Nie 13:55, 23 Mar 2008 Temat postu:

Trudno może zrobiłem błąd z łożyskami w moim silniku.Jeśli będzie kiedyś taka potrzeba to rozpołowie silnik i wymienię.A ty koleś się tak nie wymądrzaj i przedewszystkim nie obrażaj bo rozbierałem silniki spalinowe.Jestem ciekawy jak chodzi twoja jawka bo mój ogar i jawka mojego starego sprawuja się świetnie bez żadnych przeróbek oprócz gaźnika.Poprostu wystarczy dobry szlif i jest git

macq · Wysłany: Nie 16:29, 23 Mar 2008 Temat postu:

Nie wymadrzam sie, ale po prostu denerwuje jak ktos wmawia mi cos, co jest nieprawda i mowi :

David · Wysłany: Nie 16:40, 23 Mar 2008 Temat postu:

Dobra rozumiem zrobiłem błąd,ale mam nadzieję że te łożyska mi pochodzą bo nie będę zmieniał łożysk co sezon.Sory że cię zdenerwowałem,i obiecuje że będę pisał tylko wtedy kiedy będę pewny swojego

macq · Wysłany: Nie 17:31, 23 Mar 2008 Temat postu:

Wiesz, jak nie przegrzejesz jej to moze jeszcze pochodza, ale sam nie wiem...

Tak OT, to mi raz na forum doradzili, ze fajnie sie maluje pistoletem w słońcu. Ja glupi posluchalem, bo to bylo deczko dawno... no i bylem 2 puszki lakieru do tylu+ do dzis odłażący lakier na aucie.

David · Wysłany: Nie 17:47, 23 Mar 2008 Temat postu:

Wiesz w sumie do dziadków do poddębic mam 30 km i często tam jeżdżę i jest ok.Bo w sumie kryte mają smar i coś tam mieszanki też się dostanie bo są szpary pomiędzy łożyskiem a tą blachą

pirozol · Wysłany: Wto 15:42, 25 Mar 2008 Temat postu:

ja tez mam kryte lozyska na wale, nowe igoelkowe pod korbowod, i szumi od 1 dnia po remoncie:P wiec watpie zeby to mogly byc lozyska