Nie wiem co jest grane w mojej jawce,nie chce odpalić

Gość

Ostatnio jeździłem swoją jawką,przejechałem jakieś 30 km, pod wieczór przejechałem sobie jakieś 2 km i odstawiłem do garażu. Następnego dnia chciałem jechac do sklepu i ciągle cos przerywało,jawka nie chciała praktycznie jechać Sad

zaczołem kombinować przy zapłonie i nic ,tak samo,kupiłem filtr paliwa i wyczyściłem gaźnik,bo wcześniej jeździła tak jak miałem gaźnik zabrudzony, i nic,teraz jej nie moge wcale odpalić Sad

moze ktoś wie co jest grane , zmieniłem przerywacz i cewke zapłonową,nadal nie jeździ,iskre łapie ale ją traci po jakimś czasie, nieraz bo długim czasie pchania na pycha odpali,pochodzi troche,jak sie nagrzeje ,to gaśnie ,myslałem że to kabel dochodzący do świecy,ale brałem od kolegi i też nie chce odpalic :(pisać co może być zepsute, dziękuje.

Gość

Może kondensator ci padł Question

A świece masz dobrą Rolling Eyes

Gość

świece i kondensator tez wymieniłem i nadal tak samo jest Sad

morfioza-tuning

a popatrz czy kranik nie zapchany

Gość

kranik też czyściłem,paliwo dochodzi bo świece zalewa, coś jest z zapłonem mysle bo tak jak by iskra znikała po jakimś czasie ,bo jak pisałem na poczatku jak odpale,pochodzi troche i gaśnie,i iskry nie ma Sad