Nagar

ziggas666

Mam pytanka
-jak często u was odkłada sie nagar tak że silnik zaczyna sie grzać(przy jezdzie w sezonie dość często)
-Czym czyścicie??
-Jak sie nie wyczyści to można zarznąć silnik??

mandos

Ja czyszczę raz w sezonie. Głowicę i tłok czyszczę papierem ściernym, wydech wypalam. Jak nie będziesz czyścić to silnik będzie miał mniejszą moc i będzie sie przegrzewał. Ja chcę zmienić olej i zobaczę jak nagar będzie sie osadzał na innym oleju, bo Mixol zostawia go dość dużo.

ziggas666

a na jaki inny olej można zmienić??

mandos

Ja zmieniam na orlenowski, półsyntetyczny taki czerwony. Za Mixol płaciłem 9PLN a za orlenowski 15PLN

ziggas666

To też spróbuje może nie bęcie jej tak zapychać bo teraz jest tak"zapchana" nagarem że jak jade na 2 to luzik a na 3 to pojade kilometr i sie zaraz grzeje.

mandos

Ale jak już masz wszystko zapchane nagarem to najpierw wyczyść (głowica, tłok, kolanko, tłumik, bebechy w tłumiku).

sorber

z tłoka to nie papierem tylko kawałkiem zaostrzonego drewna jest bezpieczniej. ponieważ papier ścierny zbyt drobne kawałki zostawi nagaru i pyłu ściernego w silniku i moze sie zatrzeć. bierz oleje pół lub w pełni syntetyczne. bardzo malo nagaru pozostaje po nich.

ziggas666

a można tłok złamanym pierścieniem wyczyścić??

mangus

Można wyczyścić miejsca po pierścieniach, a górę od tłoka to je bym nie polecał... mandos dobrze napisał, że można czyścić papierem ściernym tylko trzeba potem przetrzeć albo przedmuchać tłok...

sorber

ale zauważ że w kanały i tak ci pyłu naleci. bo jest on za drobny.

mangus

Ale można przedmuchac sprężonym powietrzem przeciez i powinno być dobrze...

sorber

i wleci ci do skrzyni korbowej. pomyśl. i zniszczysz łożyska.

mangus

Ale to trzeba uważać jak sie to robi... przeciez można położyc szmatke i zabezpieczyć... Na wszystko jest metoda Wink

garden92

mandos a czym fajnie morzna wypalić wydech?? a tłok, głowice czyszcze raz na rok Smile

i odrazu wymieniam pierścienie Smile

czyszcze najpierw szczotką drucianą a potem poprawiam papierem ściernym Smile

mandos

Jak wyciągnąłem bebechy to było na nich tyle nagaru i oleju, że starczyło przyłożyć zapalniczkę i się same paliły ;D , ale można też w jakimś ognisku. A sam tłumik wypaliłem przypadkiem Smile

Przepłukałem go naftą i chciałem przesuszyć delikatnie nad małym ogniskiem, ale spróbowałem wsunąć końcówkę tłumika (ta gdzie wchodzi kolanko) w płomień i nagar w tłumiku nasiąknięty naftą się zapalił. Tłumik więc palił się w środku nie uszkadzając chromu na zewnątrz. Musiałem po chwili go zgasić bo był zbyt gorący, żeby go utrzymać w rękach. Wziąłem więc dwa cienkie pręty, sunąłem w otwory mocujące tłumik do motoru, przepłukałem jeszcze raz naftą (po lekkim ostygnięciu) i podpaliłem znowu. Nagar ładnie sie wypalił. Wystarczyło potem opukać lekko tłumik i przejechać lekko po ściankach prętem i wszystko wyleciało.