Jawka 50 Mustang ma wysokie obroty

moskit122

więc zacznijmy od tego że świeca jest zła, żeby wymienić uszczelniacze nie trzeba wyciagać silnika, zależy tylko czy łożyska są w dobrym stanie

krzysiek200

ja na takiej świecy jeździłem i było dobrze lecz właśnie miała trochę za duże obroty, czy to mogło być przyczyną??

moskit122

chcesz się kłócić? a od czego świeca jest czarna? jak w ogóle możesz regulować gaźnik jeżeli masz źle dobraną świecę? po coś są te wartości termiczne i są dobierane konkretnie pod silniki żeby się do tego stosować, sprawny silnik pali prawie na każdej świecy, ale nie działa prawidłowo. I teraz masz problem bo właściwie Twoje objawy są zafałszowane, nie można określić czy dawka paliwa jest ok czy nie bo masz zamontowaną niewłaściwą świecę, więc zamontuj właściwą weź dezodorant, zdejmij prawą pokrywę i sprawdź czy nie łapie lewego powietrza pod zapłonem (nie pryskaj na platynki tylko...) i przy okazji sprawdź resztę układu ssącego, jak nic nie znajdziesz to pomyślimy no i ocenimy wtedy świecę

Jawencjarz

W poradniku którego napisał macq jest o tym że można używać Iskry F95 i tym się posłużyłem. Jeśli ta jest zła to jaką byś proponował (na lato) ? Confused

moskit122

z tego co zauważyłem w tym tutorialu świeca jest polecana na lato a teraz mamy zimę... druga sprawa jest taka że już polemizowałem z tym bo ta świeca jest stanowczo za zimna (za dużo ciepła oddaje), najlepsza masz w instrukcji obsługi, jest tam oznaczenie PAL ale bez problemu można sobie zamienić na inne marki, do jawki przewidziano, jeśli bierzemy pod uwagę iskry, model F70/75 i takie należy stosować trzymając sie fabrycznych nastawów. Oczywiście opisywałem już to, że można próbować inaczej, testując odpowiednie ustawienia ale bazą wyjściową musi być 100% sprawny silnik na ustawieniach fabrycznych i wtedy dopiero jak ktoś by chciał można by się pokusić o świecę zimniejszą, zmniejszenie dawki paliwa, opóźnienie zapłonu (lub zwiększenie dawki i przyśpieszenie w zależności od oczekiwanych efektów). Ale zaczynać trzeba od sprawnie działającego silnika przy parametrach jakie fabryka przykazała.

Jawencjarz

Czyli jak bym chciał na zimę to F75, a na lato F95. Tak? Razz

elektryk182

Zobacz czy dysze są do końca powkręcane.

Jawencjarz

Powkręcane i przedmuchane powietrzem.

moskit122

nie, producent nie rozgranicza świec na zimowe i letnie co najwyżej olej w skrzyni, ale skoro zamiennikiem PAL'a są 2 różne iskry to ewentualnie jeśli się komuś chce to zamontował bym f70 zimą a f75 latem przy czym najważniejsza jest odpowiednia odległość na elektrodach, dobrze ustawiony zapłon i dalej regulacja gaźnika ale Ty szukaj lewego powietrza sprayem

Jawencjarz

Sorry że się tak długo nie odzywałem, niedługo zobacze simmeringi czy są dobre jak nie to je wymienie. Teraz nie byłem przy motorku bo strasznie zimno, może jak się ociepli. Smile

holipa

ja mam tylko pytanie. po jasną ciasną świecę zmieniać na zimę , skoro to nic nie zmieni.
świece zimą szybko sie zużywają niestety. niezależnie od ich parametrów.

moskit122

świece się zużywają jak lejemy za dużo oleju, mamy źle wyregulowany gaźnik, uszkodzony kondensator bądź cewkę albo odpalamy silnik na chwilę i gasimy (czy też przepalamy nie rozgrzewając odpowiednio), u mnie świece wytrzymują w okolicach 3 lat, (jawką nie jeżdżę więc pewnie wytrzyma więcej...) w samochodzie nie wymieniałem już od 150 000km na gazie i jak na razie wyglądają dobrze (jeszcze ze 20 000 zrobię o ile uszczelnienie ceramiczne nie zacznie przepuszczać bo kolor już nabiera...) a czy jest sens wymieniać świecę? jak zamiennikiem oryginalnego pal'a jest iskra f70/75 to można kupić jedną taką drugą taką i jeśli komuś się chce to wymienić na zimę, w końcu to minutka właściwie jest, różnica będzie tak odczuwalna jak dopompowanie powietrza na zimę albo zakładanie kaftanika na akumulator...

holipa

kaftanik na aku to jest przecież hit zimy Very Happy

jak słysze że ktoś aku w to pakuje to mi sie żal go robi.
rozumiem osłonić aku przed wilgocią nadmierną , czy śniegiem (patrz aku w autosanach starych) ale w osobówkach te wszystkie pokrowce mają taki sam sens jak zimowe opony tej zimy. mam w jednym aucie letnie i z powodzeniem jeżdżę bez problemu. w dodatku załapałem już w tym roku rekordzik na pobliskim stacjonarnym fotoradarze Very Happy

moskit122

w ramach offtopu: ja na letnich już trzeci rok jadę bo felgi się pogięły a nie chce mi się płacić za każdą przekładkę, na śnieg to ja mam umiejętności, sipę i łańcuchy

holipa

no ja teraz śmigam na letnich autem na handel , więc wolałbym śniegu nie załapać

reflektuje ktoś może na Volkswagena Phaetona 6.0 W12 450KM z 2008r ??