Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DoN
Częsty bywalec
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 21:06, 01 Maj 2006 Temat postu: Poprawa baku |
|
|
Wpadłem na pomysł, żeby pozbyć się rowka z baku tzn tej gumy wkoło poprzez zespawanie dwóch części w jedną, wydaje mi ssie ze by to ładniej wygladalo tylko czy znajde takiego odwaznego spawacza co mi to zrobi chociaz benzyna szybko wyparowywuje to może by cos z tego było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kojot
Wymiatacz
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 2473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barcice
|
Wysłany: Wto 6:20, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
a;e co ty chcesz zespawac?? a poza tym jak sie bak spawa to sie go zalewa woda zeby nie wybuchl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ramzes
Moderator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 6:59, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
i najpierw otwoz go i porzadnie oczysc ze rdzy bo potem bedzie syf leciał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DoN
Częsty bywalec
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 19:22, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Przeczytałem jeszcze raz swoją wypowiedź i stwierdziłem, że potzrebne jest małę sprostowanie. Chodzi mi mianowicie o usunięcie tego rantu co jest na baku żeby wygladał tak jak bak u simzłoma Ale czekam na wiecej porad jak pospawać ten bak bez ryzyka zapalenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ramzes
Moderator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:19, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
noo otwoz go i tak bedziesz musila zespawac i potem wygładzic przeczysc z tego całego syfu rdzy jak wyczyscisz to oparow niebedzie i ryzyko zapalenia lub wybuchu jest znikome a raczej niema
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
slawek
Częsty bywalec
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Czw 16:22, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
najlepiej ysiądz na niej i wzuc zapałke do baku wtedy nie bedzie oparów io bedzies mógł spawac..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kojot
Wymiatacz
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 2473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barcice
|
Wysłany: Czw 16:38, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
no i tylko bedzie trzask przeciez opary sie zapala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DoN
Częsty bywalec
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 21:00, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dobra zamykaj nic nie poprawiam tak jest dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 16:41, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
nie radze sie bawic w spawanie ani cięcie czymkolwiek baku, karnistrów ani niczego innego co miało kontakt z benzyną. Mimo ze nie ma benzyny, zawsze!!! ZAWSZE pozostają opary. A ci co się znają albo uważali na lekcjach wiedzą ze benzyna nie jest wybuchowa TYLKO jej OPARY. Wiec nie radze. Mysle ze zaden spawacz odważny i inteligentny sie nie znajdzie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kojot
Wymiatacz
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 2473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barcice
|
Wysłany: Śro 18:42, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ale wiesz, jak ktos juz sie podejmuje zadania to zalewa woda baki karnistry itp
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 8:01, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Tez racja :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|