Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AmaSoft
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Żabieniec [Maz.]
|
Wysłany: Śro 22:15, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajny temat Co zrobiłem swojemu motorkowi..
Najpierw Jawka, która obecnie jest w częściach. Jak wyciągałem filtr powietrza do czyszczenia to przez przypadek zahaczyłem o tą rurkę między częściami zbiornika i jawka straciła sporo krwi. Rurka pękła tak stara była Ale później wsadziłem nową. Jak kolegę na rolkach ciągnąłem (ja na jawie, on się trzymał linki przywiązanej do jawki) to przed dziura ostro zahamowałem kolega nie zauważył i wjechał mi w dupę. Jemu się nic nie stało bo skubaniec miał ochraniacze. Jawka miała zbitą tylną górną lampę (była górna od pozycji i dolna od stopa .
Ogar. Tu się dużo nie działo, nic nie uszkodziłem mniej lub bardziej celowo... No... Raz łańcuch smarowałem mixolem bo nie miałem hipola... Felga, błotnik zasrane były pięknie. Z lenistwa zamiast na stopkę centralną oparłem ogara o ścianę. Oczywiście się przewrócił i tylko trochę lakieru się zdarło i malutkie wgniecenie w baku powstało. Innym razem koledze w koło wjechałem w rowerze Przyjechał do mnie stary kumpel z podstawówki no i śmigamy po okolicy - on rowerem a ja Ogarem. Ok, w końcu musi do domu jechać. To go 5 km odprowadzam. Nagle on robi stop. Ja oczywiście jadę, bez hamulców. Hamowanie awaryjne (nogami), ale i tak mu w dupę wjechałem. Trochę się koło zgięło w rowerze, ogar ma leciutko zgięty błotnik... I to by było na tyle..
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mustang83
Częsty bywalec
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: OPOLSKIE
|
Wysłany: Czw 15:28, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Haha super temat, jak byłem nowicjuszem to miałem kilka przypadków ,raz zdarzyło mi sie wlać olej od skrzyni biegów do baku - całe 5 litrów benzyny poszło w błoto xD Potem (przed remontem ,moja jawka była cała zielona, ) więc kupiłem kilka spray'ów i efekt : [link widoczny dla zalogowanych] I ostatnia rzecz,może nie na temat, ale kiedys odpalam jawkę i coś zaczyna strasznie brzęczeć - po 2 godzinach ogledzin okazało się,że klakson był wciśnięty . - A ja połowe silnika rozkręcałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
macq
Emerytowany Moderator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 15:44, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja na ostatnią jawkę się wkurzyłem z powodu rozsypującego się gaźnika, więc wziąłem bosha i pociąłem ją na części :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makster_26
Wymiatacz
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Zielone płuca polski
|
Wysłany: Czw 18:28, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
heh, szkoda piździka;d
krótko, zwięźle i na temat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek1818
Wymiatacz
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn (okolice;Gryzliny)
|
Wysłany: Czw 20:20, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Od mojego kumpla kuzyn miał jawke, (3kl technikum), wkurzył sie i siekierą ją porąbał. On często ma takie odchyły. Na youtube był filmik jak na główkę do kałuży skoczył...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PrzemeK93
Wymiatacz
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kolno
|
Wysłany: Czw 20:51, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja takich faz nie miałem, ale kumpel kilka lat temu jak jeszcze jeździło się skuterami swojego zalał ropą. Zachodzi na stację, a typ do niego "To teraz te chińczyki na rope robią?" Benzyna kosztowała go 10 zł, a mechanik wziął 40 zł za wyczyszczenie układu paliwowego ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
riley2pl
Częsty bywalec
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Kożuchów
|
Wysłany: Czw 21:42, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Moja jawka i ja mielismy ogromne szczęście.Jechałem miesiac temu zimą jawką drogą normalna asfaltową,a pługi jeździły to asfalt był czarny i jadę ok 60km/h i jak ludzie wyjeżdżają z posesji to ten śnieg co mają na podwórku to na tą drogę wyrzucają a samochody go ubijają i są taki jakby bryły.To niechcąco najechałem na jedną z takich brył i mi koło w zciągneło i kieruje mnie na rów.Z trudem ominąłem słupek oznaczajacy koniec jezdni i wleciałem do rowu i jeszczę jadę w tym rowie hamuje hamuje i nic nawet hamulec nie reaguje a przede mną w rowie była (nie wiem jak to się nazywa) taka betonowa rura co na nich są wjazdy do posesji i tą rurą latem woda w rowie leci pod wjazdami.To hamuje i hamuje i nic a coraz blizej jestem tej rury to się położyłem na bok i wychamowałem może z metr od przeszkody i spaliłem nogę i spodnie od tłumika jak tak leżałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arekd
Częsty bywalec
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Milinów/Turek
|
Wysłany: Pon 19:52, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ja się wkurzyłem na ogara i zacząłem go kopać;]
Ale gorsze było to jak założyłem nowy cylinder tłok itp. po 10 km docierania stwierdziłem że to już nudne jest i na kopalnie a tam to już wiadomo. Zrywy kółeczka itp. Ale młody i głupi byłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manioko15
Częsty bywalec
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Polanka Wielka k. Oświęcimia
|
Wysłany: Pią 17:35, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Mój wujek na MZ 250 z ciocią jechali. Zatrzymali się na chwile, żeby kilka słów z dziadkiem zamienić, i wujkowi palce z klamki sprzęgła objechały. Droga była kamienista, ciocia tyłek obiła a wujek po około 300 metrach zauważył, że pasażerki nie ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AmaSoft
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Żabieniec [Maz.]
|
Wysłany: Pią 18:35, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Manioko15 napisał: | Mój wujek na MZ 250 z ciocią jechali. Zatrzymali się na chwile, żeby kilka słów z dziadkiem zamienić, i wujkowi palce z klamki sprzęgła objechały. Droga była kamienista, ciocia tyłek obiła a wujek po około 300 metrach zauważył, że pasażerki nie ma |
Ciocia się musiała na niego wkurzyć ;D Na YT jest filmik co gość jedzie motocyklem z plecaczkiem, nagle robi wheelie no i plecaczek na asfalcik leci... Znalazłem
http://www.youtube.com/watch?v=EVwzFVIlcJo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bobslej0
Częsty bywalec
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 20:13, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ja się wkurzyłem na jawke , przyje**łem w bak i mam wgniecenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|