WFM: D

sniiKe

Zacznijmy od historii nabycia xD

Jak niedawno jechałem do babci, to obok u wujka stała wfm'ka (wpierw myślałem, że to wsk bo to takie podobne ;D). I mówię do ojca xD, "zobacz wsk" i tak ciągle. Mama mówi, poproś wujka to ci może da. I to było tak z 2 miesiące temu, może 1. I w końcu mówie do taty, kupujemy (wujek nie chciał dać tej wfm Razz

). No i okazało się, że tamtej wujek nie chce sprzedać, tylko jakiegoś trupa xD. To mówię do taty, że bierzemy. No i wzieliśmy całą wfm na wózek, który był podczepiony do kuzyna komara (stacjonuje u mnie jego komar i on Very Happy

). Tata prowadził, a ja z kuzynem jechaliśmy kiblem (mój xD). No i wfm'ka już u mnie stoi (właściwie to leży).

A oto zdjęcie tej wspaniałej masziny xD

[link widoczny dla zalogowanych]

Takie ciemne coś, w prawym dolnym rogu to silnik, stało to duuuuuuuużo lat xD ogólnie to wiele części nie ma (lampy przód, stacyjki całej, łańcucha, schowem lata, baka lata i w ogóle taki trup, że hoho).

Z tyłu flak. Dętka ściągnięta i teraz powietrze nie ucieka xD. Jutro albo po jutrze będzie spowrotem złożona Wink

. Zobaczymy jak będzie wyglądać Very Happy

juskief

Nie działa link do zdjęcia...

sniiKe

już działa ;D

Piotrek1818

No cóż dużo na tym zdjęciu nie widzę ale mam nadzieje, ze postawisz ją na nogi Very Happy

Black Dog

Zrobisz ją na orginał ? Bo orginały są najlepsze

Shadow878

no no Snike, niezła WFMka teraz tylko ją odpal ;P

sniiKe

Troche lat minęło, przez około rok (lub więcej) stałem w miejscu, jednak prace powoli posuwają się do przodu Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

A tu dla porównania w momencie kupna

[link widoczny dla zalogowanych]

Kolor taki, bo ojciec tak chciał, a ma decydujące zdanie i troche kijowo. Jakbym mógł w 100% zrobić po mojemu, to by była w 100% oryginał, no ale cóż...

Piotrek1818

Wydaje mi się że ten kolor jest oryginalny w WFMkach Razz

sniiKe

Prawda.

WFMki były czarnem, wiśniowe, starsze modele białe / zielone.

Była czarna, chciałem zeby tak zostało ale "wiśniowa ładniejsza" i potem wuja który miał wfmke wisniową też tak mówił i tak zostąło xd

Nawet troche innej wfmki się zapało Very Happy

moskit122

szklanki amorów w chrom jak ma zostać wiśniowa, góra czarna. Łożyska główki ramy wymieniasz? bo widzę że bieżnie chyba pomalowane, szparunki ręcznie malowane czy naklejka? przymierz dokładnie tylni błotnik, pewnie trzeba będzie go trochę dogiąć bo lubią się przecierać o wahacz, ogranicznik kierownicy trzeba będzie zabezpieczyć żeby farby przy pierwszym użyciu nie zdarł. No i jeśli chcesz robić w oryginał to przygotuj się z kwotą 2-3tys zł...

sniiKe

Te same części były w chromie, a inne w takim srebrnym, matowym lakierze były we wiśniach i czarnych. Nie ma że jak wiśnia to szlanki na chrom, a w czarnych mat Wink

.

Szparunki malowane, ale mówiłem inaczej, to ojciec nie, i wyszły z tego powodu chujowo... (no ale jak już mówiłem, że on ma decydujące zdanie. często się myli ale okss)

O tej główce nawet mi się nie chce rozmwaiać. Ten pajac zamalował nawet tabliczke znamianową Shocked

. Aktualnie czekam na półke dolną wraz z trzpieniem.

W oryginał chciałem zrobić, ale na drodze stanął mi ojciec... Zaczął swoje wykłady to mówie pierdole. W oryginale nie będzie
- odnowione chromy
- kierownica (on chce założyć od wfm z rocznika bodajże 58, gdzie mocowania do rączek od sprzegła są "zlepione" z kierą)
- co za kierownicą idzie, inne klamki sprzęgła hamulca
- brak paska na baku (chciałem kupić i znowu wykład że brzydko wygląda itp. , i bak prawdopodobnie będzie tylko położony na ramie, bo ten pasek to jest jedyne mocowanie)
- lampa nieoryginalna (jest od wsk, a do tego licznik od jeszcze innej wsk. instalacje (kabelki) już mam, jeżeli nie podejdą do tej lampy to ja go kurrde zapierdnicze)
- siedzenie - nówka z allegro (tego wydatku akurat uniknąłem [150zł], prezent na gwiazdke. Siedzenie dostałem ponad rok temu, a dzisiaj dopiero 1/20 złożona jest xd

Ogólnie pierwszy motor jaki restauruję i mogę śmiało powiedzieć, że nie myślałem, że tyle przeszkód będzie Shocked

. Jeżeli będę miał kase, to zrobię następną, w całości po swojemu i w 100% oryginał (no chyba że kasy na chromy nie starczy, bo to spory wydatek, i jakbym uzbierał to po kolei bym dawał do chromowania).

O kosztach wiem. Już wyniosły ponad 1000zł, ale połowa na pewno za nami Smile

moskit122

to się rocznikowo różniło i od wersji, poszukaj dokładnie, ja jeszcze za WFM się nie brałem ale z tego co pamiętam bylo jakoś tak ze przy felgach malowanych szklanki były chrom w wiśniowej. A szparunki malowane są 100razy lepsze tylko muszą być robione dobrą ręką, kuzyn robił aerografem obklejając wokół specjalna taśmą, wygląda ładnie ale nie oryginalnie, jak masz gdzieś w pobliżu zakład remontujący bryczki konne to tam często są spece którzy potrafią ręką i pędzlem zrobią to pięknie, nie koniecznie równo bo to było tak że zależy ile we krwi miał lakiernik takie proste szparunki wychodziły Smile

i liczenie, że to połowa... jeśli ojciec decyduje i robi tak jak to ukazałeś to faktycznie, ja jestem teraz w połowie, mam prawie silnik skończony... rama to będzie chwila, wypaskować, pomalować itd...

sniiKe

Kupiłem specjalną taśme 6mm, na specjalnie zamówienie, gdyby ojciec wiedział że szparunki są szerokie na 3mm, to by tą 3mm kupił (pomalować bok na złoty, nakleić taśmę i na wiśnie i jest idealny pasek). Ale jakoś dało rade, kupiłem szablon na logo na allegro, wszystko wyklejałem kilka godzin, przez kilka dni i jakoś wyszło. Tylko, że pomysł ojca jak pomalować wszystko zje*bau. A szkoda, bo super to wygląda; )

moskit122

nie złotym najpierw tylko właśnie kolor, dajesz taśmę na wierch żeby linie były proste i wtedy aerografem dajesz złoty, ładnie to wygląda ale jak dla mnie za ładnie więc jeśli ktoś umie ręką prosta linię namalować to pędzel w dłoń i tyle Smile

a an koniec najlepiej jeszcze bezbarwnym to zabezpieczyć (ale to już oryginalnie nie będzie wyglądało)

sniiKe

No można paski wykleić taśmą. Ja mówie o złotym, jeden pasek taśmy na miejscu gdzie idą linie i wszystko gra. Tylko potem na spzarunkach są wgłębienia i duuużo bezbarwnego trzeba Sad