Simson S51 czy Jawa50/Ogar 200??

mangus

ja to się zakochałem w jawie i gdybym miał tyle hajsu wolał bym kupić dwie jawy sręcic je w jedną bardzo dobra ,podrasować i cieszyc sie jazdą ...

miki1002

Zalezy kto co woli, o gustach sie nie dyskutuje. Każdy motorek ma swoje plusy i minusy i tyle!

mangus

też prawda ale ja i tak wole jawę ....

Snakers1

Ja kupiłem niedawno simk musze się przyznać... Nie żałuje wyboru. Smile

pzdr dla simsonowiczów, jawowiczów i ogarowców <peace>

Jawkowicz

Snakers, masz akurat 125 postów. Załatw sobie WSK'e 125 Razz

Kojot

szczerze mowiac wsk to jest jeden wielki niewypal.... Smile

koniec OT

bąbel021

OT slucham??wski byly bardzo dobrymi motocyklami fabryka wsk byla najdluzej funkcjonujaca w polsce a oto fragment ciekawego listu:

"(...)Natomiast ciekawostką przyrodniczą jest samo zatrzymanie produkcji motocykli w świdnickiej fabryce. Przyczyną był... Sokół, śmigłowiec, którego obecnie nikt nie chce kupić.

Nowy śmigłowiec z szansą na duży eksport dewizowy (wprawdzie po cenach dumpingowych) i ciągle olbrzymie zamówienia na MI-2 dla ZSRR (Rosjanie nie robili tego modelu u siebie) spowodowało, iż ktoś podjął decyzję o zaprzestaniu produkcji motocykli przez JEDYNEGO producenta cięższych jednośladów w Polsce. Nazwisko tego ktośia było w 1986 tak tajne, że moi ówcześni rozmówcy na pytanie o nie (pracowałem wówczas jako reporter w Dzienniku Ludowym) nabierali wody w usta i moczyli portki.

Produkcjęzatrzymano z dnia na dzień. Co gorzej, jak mi opowiadali robotnicy z fabryki halę montażową rozebrano do gołych ścian wypruwając instalacje siłowe, nowiutką włoską lakiernię do nadwozi i ram pocięto palnikami, a wyposażenie ośrodka badawczo-rozwojowego wyrzucono na złom, skąd częśćtrafiła do bazy Warszawskiego SKM na Wirażową.

Rozsprzedano również zasoby OBR-u w tym dwa nowe prototypy WSK - na wersji 125 miałem okazję jeździć - całkiem nowoczesny lekki motocykl na aluminiowych kołach i z tarczowym hamulcem z przodu.

Z opowieści wiem również, że WSK współpracowała z Kawasaki do tego stopnia że bodaj czy nie kupiono dwóch licencji na silniki czterosuwowe w tym jednej na 500 lub 750 dla policji....

To tyle gwoli motocyklowej historii Polski i ciekawostek.

Pozdrawiam, mając nadzieję, że dzięki Pańskiej stronie ktoś ze "światka" dołoży jeszcze słówko lub choćby sprostowanie do niektórych smutnych historii. O których warto pamiętać."

Radek Baturo

sir_headly

Aż mnie za serce sciska jak to czytam;/ Zatrzymano produkcję WSK bo ruscy tak chcieli... [bluzg] [bluzg] ....... [bluzg] Ja mam do wsk WIELKI szacunek...

Jawkowicz

Ja też

To był mój pierwszy motor, na wsi śmigałem. WSK'i to bardzo wygodne motocykle, nawet mocne i no i dają frajdę z jazdy jak każdy motorek Very Happy

jaro122

już kupiłeś ale ja bym wybrał jawkę

1. za 400zł już kupisz w bdb satnie
2. jak bedziesz dbał to sie nie bedzie psuła
3. generalny remont jawki kosztuje 150zł a simzłoma ponad 300zł
4. jak wszystko w jawce odblokujesz i podrasujesz i dobrze dotrzesz to poleci ponad 80 dych
5. bardzo mało pali jak dobrze wyregulujesz (mi pali mniej niż 2,5 l/100km)
6. można łatwo i fajnie stuningowac
7. elektryke się bardzo łatwo podłacza
8. bardzo tanie części
9. bardzo łatwo się naprawia

bąbel021

mi tez sie serce karaja jak czytam o wsk i innych polskich motocyklach a co do jaro
jawa jak beziesz jezdzil 80 kmh to sie po sezonie rozleci i nawet jak ja wyregulujesz do ciezko bedzie Ci zejsc ponizej 3 l na 100 a simson to motorower wyzszej klasy pozdro

jaro122

jak bedziesz dbał to sie nie rozleci i jak masz wszystko dobrze poskręcane jak mi na zdartym i zardzewiałym cylku 60 dych ciągnie i na prawde mi 2,5 pali (tak sobie wyregowałem)

Kojot

ty chyba zartujesz ? do simka sa jeszcze tansze rzeczy...

Piotrek

ja mam jawke dlatego wybrał bym jawe ale nad kupnem simsona się zastanów to też dobry motorower

mangus

dobry motorower to jest nawet bardzo dobry ale jaki drogi w zakupie .ponad tysiąc złotych dobry egzemplarz kosztuje gdy tu jawa w bardzo bobrym stanie kosztuje koło 500-600 zł