samochodzik z silnikiem jawki

Siasin

Wszyscy zastanawiają się czy to w ogóle z miejsca ruszy a ten wyskoczył ze światłami i licznikiem <fejspalm>

moskit122

JawaMustang

moskit-ale to jest licznik obrotomierza Wink

dlatego właśnie miałem to na myśli że mógł sobie sprawdzić ile ma obrotów i kiedy spadają Wink

moskit122

tylko nie wziąłeś pod uwagę faktu, że skali nie starczy i za bardzo nie ma tego gdzie podłączyć...

Pieczer

Skali może by starczyło, w końcu jest do 24 tys. obrotów Smile

, ale nie wiem jak z podłączeniem tego, no i ursus jest 2-cylindrowy. Po za tym, na razie duperelami się nie zajmujmy, po co światła od razu i niepotrzebne szpany. Ludzie to ma działać i jeździć najpierw, a potem jakieś światła dawać, licznik prędkości i ew. obrotomierz (ale to już luksus). Skoro masz silnik, to zamiast robić z tego coś, co z góry skazane jest na porażkę, to zrób z tego jawkę oryginał i tyle. Chyba że masz za dużo pieniędzy, to kombinuj. Ja jak bym miał za dużo kasy to kupiłbym jeszcze jeden silnik i zrobił dwusilnikowca, ale nad tym się byłoby zastanowić.

plusminus

Tiaa.. stary diesel z dzieloną komorą spalania i obroty wyższe niż f1.. Czytanie ze zrozumieniem się kłania, to jest obrotomierz do 2800k rpm a nie 28 000.. No i do rzeczy to nie ma ile cylindrowy, bo masz napisane, ze pasuje do c 330 oraz c 360. wszystko zależy od przełozenia i z resztą po co komu do tego jeszcze licznik mth? Ale dobra koniec offtopu co do tego obrotomierza..

Pieczer

Tak czy inaczej, po co pierduły w stylu obrotka, jak to ledwo co pojedzie.

plusminus zwracam honor, rzeczywiście tak jak napisałeś, nie doczytałem, bo ledwo żyje nocka nie przespana, ide spać.