Gwintowniki i przegwintowanie otworu.

[xiang]

Witajcie panowie! (pań chyba nie ma) To odpowiedni dział. Ale po kolei. W Jawce po wymianie wszystkich uszczelek zauważyłem że jest bardzo głośna i dym wylatuje pod cylindrem, a nie z wydechu jak powinien, zerknąłem pod cyla i okazało się że uszczelka na łączeniu cylinder-kolanko się roztopiła i ją wywiało po prostu. Próbowałem tam wtykać zapałki, kawałki puszek po piwie, wszystko wylatywało. Wyciąłem z blachy ołowianej uszczelkę, założyłem i w miarę rozgrzewania się silnika dokręcałem śruby. Jawka chodzi teraz normalnie jest cichsza ale gdy na ciepłym silniku dociskałem kolanko do cylindra to jedna z imbusowych śrub zaczęła się obkręcać w miejscu. Jak na razie wszystko dobrze się trzyma, ciekawe na jak długo. W obliczu takiej sytuacji wpadłem na pomysł żeby wziąć gwintownik i przegwintować ten otwór na ciut większy rozmiar. Jakiego gwintownika użyć? Jak posługiwać się takim narzędziem? Ile kosztuje potrzebny mi gwintownik? Trzeba do tego zdejmować cylinder?
Robiliście to już kiedyś w życiu? Jak było? (bez skojarzeń)

[czesio]

ja robiłem bo mi sruba została w cylindze rozwiercałem i nagwintowywałem muszi uzyc najlepiej gwintownika o rozmiar wiekszego w cylndrze wchodz śrubka (10) musisz wżąść gwintownik M11 i nagwintować wcześniej mozna by było jeszce rozwiercić ale jak ci sie wszytko narazie trzyma to niema potrzeby a i pasowało by ściągnąć cylinder dla własnej wygody bo cieżko jest gwintować do góry i mogły bu sie dostać jakieś paprochy kosz gwintownika wacha sie w granicach od 5 do 10 zł zalezy jaki rozmiar jaki prodcent mozesz też kupić cały komplet i zalezy czy masz ramke do gwintownika a jak niemasz ramki zawsze mozna wsadzć w wolno obrotową wiertarke :}}}

[macq]

czesio: M11? Chłopie, jak Ty chcesz otwór 11stkę zrobić tam? Pozatym oryginalnie jest M6.

Xiang: Kupujesz wiertło fi 7,5mm, rozwiercasz stary gwint, po czym gwintujesz gwintownikiem ósemką- wielkiej filozofii nie ma, bo to aluminium- gwintuje się w nim łatwo

UWAGI:
Nie próbuj gwintować "na siłę", jak już nie chce iść, to znaczy że dobiłeś dna otworu i ostrożnie wykręć gwintownik
Najlepiej sprawdź na jaką głębokość możesz gwintować i zaznacz sobie to na gwintowniku markerem
NIE DOKRĘCAJ ŻADNYCH ŚRUB NA CIEPŁO (jak gwint jest wykonany w alu), bo przeciągniesz gwint.

[xiang]

Czyli muszę po prostu kupić wiertło o średnicy 7,5 milimetra, rozwiercić stary gwint (skoro łatwo się gwintuje i aluminium jest miękie to wiercenie też łatwo pójdzie) a potem wkręcić gwintownik 8 i potem śruba 11 powinna się normalnie wkręcać? Gdy już będę miał w rękach sam cylinder to włożę do ust słomkę i wydmucham brud który w tym otworze mógł się nagromadzić.

[macq]

Tak, wiercisz 7,5mm, później gwintujesz ósemką i wtedy będziesz miał kolanko na śrubach ósemkach Czyli z łbem na klucz 13 (musisz rozwiercić też otwory w kolanku). Pozatym zastosuj szpilki, a nie wkręcaj śruby (szpilka- pret gwintowany bez łba)

[Lopez]

Kurcze, to ja mam chyba trochę gorzej... Także przy łączeniu kolanka z cylindrem dokręcałem sobie kiedys na ciepło śruby i jedna przy dokręcaniu nie wiem czy nie zerwała gwintu, bo kręci się do pewnego momentu i wyskakuje ;/ Dodam, że mam nagwintowane właśnie na śruby M8 i nie wiem, czy teraz robic coś z tym, czy zostawic jak jest, bo kolanko sie mimo to zajefajnie trzyma, ręką jak pociągne w dół to się nic nie rusza... Aha i jeszcze jedno. W łączeniu cylek-króciec też mam jeden gwint jakiś dziwny . Wygląda na zerwany, ale przy wkręcaniu śrubki bez króćca normalnie wchodzi do końca. Po przykręceniu krócca jedną śrubką, ta druga właśnie wchodzi do pewnego momentu, dalej ni ch... bo wyskakuje. Możliwe, że to od takiej grubej uszczelki z jakiegoś dziwnego materiału ? Mogą jej kawałki wchodzic w gwint ?

[macq]

Kawałki uszczelki nie powinny wchodzić w gwint. Ponadto są czasem w sprzedaży zamienniki szpilek które mają nieco mniejszą średnicę jak oryginalne i to jest problem. Jak wyskakuje, to nie jest to normalne, świadczy to o przeciągniętym gwincie. Możesz spróbować dorobić nową szpilkę, a jak nie, to awaryjnie posmarowac silikonem i ostrożnie wkręcić. Dół tak samo. Tu polecam konopie (włókninę do uszczelniania gwintów rur), albo taśmę teflonową.

[xiang]

No nic, tak będę musiał zrobić. Mam o ten komfort, że jak na razie kolanko się fajnie trzyma, Jawka cicho pierdzi, tak więc na gwałt nie trzeba kombinować natychmiast. A tak po za tym to mam drugie sprawne kolanko tak więc mogę pojechać Jawką z tym kolankiem do kolegi żeby rozwiercił otwory w kolanku- może być wiertło 8 mm?
PS: szpilek nie mam ale mogę uciąć łby od śrub i w ten sposób powstaną szpilki- zrobić tak?
W mojej wiertarce EMA COMBI wybiły się łożyska i wiertło skacze na boki tak więc nie będę próbować załatwiać sprawy moją wiertarką bo mogę sobie narobić sraczki.

[Lopez]

[macq]

[czesio]

macq strasznie przepraszam dobrze mówisz M6 pokiełbasilo mis ei heheh o sory dla xianga poprostu jakaś zacima

[xiang]

Trzymało się , trzymało, do czasu. Po ostrym pokonaniu progu zwalniającego kolanko odpadło całkowicie od cylindra. Rozwierciłem stary gwint, przegwintowałem, wsadziłem szpilki, wszystko dokładnie tak, jak opisał Macq. To nie było tak, że chciałem dla zabawy podskoczyć na progu, tylko ścigałem się z Keewayem Pixelem 50, a na progu wyznaczyliśmy metę, jechaliśmy ex eaquo, kolega zwolnił, a ja przy 65 km/ przez próg. Zrobiłem wszystko zgodnie z wskazówkami, jakie mi przekazał Macq, i kolanko się pięknie trzyma, słychać cichszą i równomierną pracę silnika. W takiej sytuacji sprawą oczywistą jest to, że obywatel Macq otrzymuje ode mnie pochwałę za dokładne udzielenie wsakzówek, szybkie odpowiedzi, i zainteresowanie tematem, to też trzeba docenić. Morał z tego taki, że ta metoda zdaje egzamin, nie bójcie się tego stosowac w swoich Jawkach/Ogarach.